Ciesz sie dziewczyno!!! Ja tez na szczescie nalezałam do tej nielicznej niewymiotujacej grupy ciezarówek. Doskonale Cie rozumiem, ze sie martwisz ja się nastawialam na wymioty a mialam tylko lekkie mdłosci. Na pewno wszystko w porzadku, nic sie nie martw bo to dziecku szkodzi. I ciesz sie ze sie dobrze czujesz! Powodzenia!

to dobrze, ze nie wymiotujesz, bo wymioty bardzo osłabiają.
ja tez nie wymiotowałam :) tylko czasem mnie mdliło. ale ja tak mam, że jak zjem coś, to już nie oddam ;)

Ja jestem po połowie i też mi się nic nie przytrafiło.
Ani zgagi, żadnych bóli, wymiotów czy mdłości - ciesz się, nic tylko w ciążę zachodzić :)
Może przez to na początku trochę przytyłam więcej, ale dobre samopoczucie jest ważniejsze niz kilka kg w tą czy we wtą.
Pozdrawiam i życzę dalszego tak dobrego przebiegu ciąży :)

ja też nie wymiotowałam w ciazy.więc powinnas sie cieszyć że poczatek jest łagodny i bezstresowy...

Ja jestem w 12 tygodniu i ani razu nie wymiotowałam , nie miałam żadnych objawów. I wszystko jest w porządku :) Każda ciąża jest inna , ale też z początku myślałam że coś jest nie tak.

ciesz się, że nie wymiotujesz ja do końca piątego miesiąca miałam dość duże wymioty i mdłości. To była tragedia nie będę opisywać, każda kobieta inaczej znosi ciąże i każda ciąża jest inna. Powodzenia!

Ja jestem w 3 ciąży i ani razu nie wymiotowałam :) a z dziećmi jest wszystko ok :) czasem od zapachu benzyny na ulicy było mi zielono ale źle się nie kończyło pozdrawiam

Powinnas się cieszyc. te ktore musiały przez to przejsc chetnie by sie z Toba zamieniły ;)

ciesz sie,ja dopiero zaczelam 18 tc to moja pierwsza ciäza i röwniez ani razu nie wymiotowalam, tylko czesto bylam spiäca i prawie codziennie bolala mnie glowa,ale juz mi to minelo jakis czas temu. Nie przejmuj sie,tylko pomysl ze jestes farciara ze Cie to ominelo.

W pierwszej ciazy zdarzylo mi sie 2 razy wymiotowac, zawsze raczej po zazyciu zelaza - bo mialam anemie. Potem juz nic.
W drugiej ciazy mialam owszem spore mdlosci, ale nie wymiotowalam.
Wiec sie ciesz, bo wymioty nie sa jakims wyznacznikiem prawidlowego przebiegu ciazy :) Tylko pozazdroscic...