Dobrze by było skontrolować ciśnienie.

Dziś jak tylko usiadłam na łóżku zakręciło mi się w głowie( wczoraj miałam parę razy tak w ciągu dnia), mdli mnie wtedy i czuję sie słabo. - to mogą byc objawy niskiego cisnienia, wtedy nic sie nie robi, trzeba odpoczywać, można duzo pić(to troche cisnienie podniesie).
Dodam, że wczoraj strasznie zapiszczało mi w uszach,potem zaczęła boleć m nie głowa-to mogą byc objawy wzrostu cisnienia. Jak masz mozliwość zmierzyc sobie ciśnienie jak żle się czujesz byłoby dobrze.Jak będzie wysokie skontaktuj sie z połozna.

noma jak zawsze celnie :)
ja mialam wywolywany porod z powodu nadciśnienia, miałam identyczne objawy- szczególnie piszczenie w uszach i metaliczny smak w ustach, do tego spuchnięta byłam jak balonik.
tak jak poprzedniczka- zmierz ciśnienie jezeli masz cisnieniomierz w domu a jak nie to idz do poloznej niech zmierzy. wysokie cisnienie to duze ryzyko w ostatnich dniach ciąży.

Tak, tak. To może być sprawka ciśnienia. na koniec ciaży mogą być z nim problemy... :(

Nie wiem czy w Twoim przypadku może być tak samo, nie bedę Cię straszyć ale wczoraj własnie taka pani opowiadała mi że jej córka miała podobne objawy pod koniec ciąży i było z nia podczas porodu kiepsko. Ja na Twoim miejscu poszłabym do szpitala. Oczywiście nie wiem jak dokładniej jest u Ciebie i jak przechodziła to ta kobieta po prostu są podobne objawy i broń Boże Cię nie chce wystarszyć.

To co opisujesz wygląda na objawy zasłabnięcia. Ja tak miałam przed omdleniem, zawroty głowy, szum w uszach i silne mdłości. Po prostu robi Ci się słabo... a to już trzeba sprawdzić u lekarza bo tak jak dziewczyny piszą, może masz jakieś problemy z ciśnieniem. A masz w domu aparat do mierzenie pulsu i ciśnienia????

hej susan, niestety nie pomege Ci w tej sprawie ale dokladnie rozumiem Twoja niechec do poloznych i lekarzy w uk, mialam kilka sytuacji w ciazy ktore mnie naprawde martwily i wszystcy kazali mi isc do lekarza ale tam tylko jedno i to samo; jak czujesz ruchy dziecka to nic sie nie dzieje, jak nie krwawisz to tez jest wszystko dobrze. MASAKRA. Teraz mam tez kilka objawow ktorych w PL nikt mi nie bagatelizowal ale tutaj wszystko jest normalne wiec nie mam ochoty isc nawet do lekarza bo wiem co uslysze. A Tobie zycze szczescia w tym zeby ktos Cie potraktwal powaznie i zajol sie Toba jak nalezy. Serdecznie Cie pozdrawiam i jak bedziesz miala ochote na znajomosc to serdecznie zapraszam :) buzka i powodzenia

Dziękuje Wam!!! Choć to głupio brzmi naprawdę mi ulżyło, bo myślałam już, że to ze mną coś nie tak w sensie coś mi w głowie rośnie i takie tam. Różne miałam już pomysły.Niestety nie mam w domu aparatu do mierzenia ciśnienia, a jak pójdę zmierzyć do przychodni w momencie kiedy się czuję ok. to nic nie pokaże, nie? Nie wiem więc jak to rozwiązać. Chyba skusze się na ten aparat, przestraszyłam się trochę, ale to pozytywne, bo ruszę tę sprawę.Dziś minęło mi to po parunastu minutach leżenia, teraz czuję się rewelacyjnie!! Pewnie do momentu aż mi ciśnienie znowu nie spadnie, albo nie skoczy. Ból głowy mam prawie cały czas, nawet jak jest leciutki, głównie w tyle głowy. Jeszcze raz dziękuję, ruszam po ciśnieniomierz:)P)