Moim zdanie powinniście jechać do szpitala albo przynajmniej skonsultować się z innym lekarzem. Jeżeli jest ciąża to mimo torbieli jest szansa, że się uda, może któraś torbiel pękła. Najlepiej do szpitala!

Też uważam że żona niech idzie do innego lekarza lub szpitala i to szybko!

jeżeli wyszlo że jest w5-6 tygodniu , lekarz mogl jeszcze nie zauwazyć pechezyka ciążowego , ale dziwie sie że przy podejzreniu ciąży pozamacicznej nie robią jej codziennych pomiarow bety z krwi .

a bol jak namiesiaczke jest normalny na tym eteapie ciąży , macica sie powiększa i dlatego , duzo kobiet tak ma .

Ja miałam ciąże pozamaciczną w prawym jajowodzie natomiast w trakcie USG nic nie było widać w macicy. Jak lekarz coś zauważył w macicy to pewnie to ciąża. Zmieńcie koniecznie lekarza bo z tego opisu wynika nie są za dobrzy. Ja trafiłam na ostru dyżur, ponieważ lekarka olała sprawę. W szpitalu byli w szoku jak zobaczyli mnie i moje wyniki. Poiwedzieli, że powinnam zaskarżyć lekarkę , która nie zrobła mi odpowiednich badań.
Nie czekajcie tylko działajcie, wiem co mówię.
Życzę powodzenia

Tak właśnie na te wyniki czeka, powinny być dzisiaj ok 18. Już umówiła termin do innego lekarza, ale niestety dopiero na wtorek. Lekarz powiedział, że do szpitala ma jechać jeśli ból się nasili, albo gdy wystąpi krwawienie. Żona mówi, że ból jest teraz słaby i się nie nasila przy żadnej czynności.

Sorry, ale weź i wsadź kobitę do samochodu i zawieź do jakiegoś porządnego lekarza, bo to o czym piszesz nie jest normalne!!!

Żona dzwoniła już do kilku lekarzy i bez względu na to czy prywatnie czy nie, nie przyjmują już w tym roku nowych pacjentów i proszą, aby szukać gdzie indziej. Do tego lekarza, gdzie zawożę ją we wtorek mamy 350km.. dodam jeszcze, że mieszkamy w niemczech..

Otrzymaliśmy wyniki badań krwi. Poziom hormonów wzrósł i pielęgniarka twierdzi, że wszystko ok. We wtorek i tak idziemy zaciągnąć drugiej opinii. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam.