ja staram sie zajac mala czyms innnym, tlumacze ze tego nie wolno.a gdy dalej sie drze i nawet próbuje mnie ugryzc to laduje w lozeczku do poki sie nie uspokoi. co trwa okolo minuty.

Wlasnie jego nie da sie zajac czym innym,namierzy CEL i musi go miec :-( Staram sie wszystko chowac,ale on np chce szklanke z ktorej pije :-(

http://40tygodni.pl/Zlosc-wymuszanie-placz-gryzienie-u-roczniakow,114116,2,0

moja tez tak robi, tłumacze ze nie wolno, próbuje odwrocic jej uwage a jak nie pomaga przestaje zwracac na nia uwage i zaraz jest spokoj i juz ma inne zajecie

Marcel zaczął tak robić gdy zaczął się bunt 2- latka, wydaje mi się ba jestem prawie pewna ze to przez skok rozwojowy teraz dziecko jest większe wiec nie tylko marudzi ale i wymusza oraz robi wszystko na przekór, próbowałas moze dać mu coś podobnego np gdy gotujesz dawać mu miseczke zyzeczke i jakieś np klocki do miseczki albo krakersy czy tez herbatnika polamanego?

Anula,juz bunt dwulatka?!
Tak,daje mu jak gotuje miseczke i lyzke,ale woli to co ja mam. Wie ze w kuchni jest sloik z herbatnikami i odrazu drze sie da i da i dam mu to mam chwile spokoju.

U nas sie objawił miedzy innymi tym ze bez powodu rzucał sie na podłogę i walil w nią rękoma, nagami, głowa