A ma jakies inne objawy np bole brzuszka, biegunki? Pytalaś lekarza o nietoletrancje laktozy?

Biegunki nie ma, po zmianie mojej diety z brzuszkiem lepiej. Ale czasami kiedy jej sie ulewa to że tak powiem idzie jej to gładko, a innym razem cała wierzga i jęczy, a nawet zaczyna płakać. U lekarza jeszcze nie byłam bo wydawało mi się że to w miare normalne...

Zawsze warto skonsultować sie z pediatrą albo polozną. Jest maleńka i moze to byc normalne, ale dla spokoju sprawdzialabym to.

Aha .. zawsze mozesz postarac sie w swojej diecie wyeliminowac laktoze i zobaczyc co sie bedzie dzialo.

moze laktoza?moze refluks?etc.mozemy w tym przypadku gdybac...
nie wszystko da sie wyjasnic bez pomocy pediatry...
U mojego to byl refluks...

Jeżeli dobrze przybiera na wadze to jest ok. Moje dzieci tak ulewały, z czasem minęło. Też wisiały na cycu, ale to akurat może wiązać się z tym, że dziecko ma silny odruch ssania, ponad to oprócz tego, że je to tez i pije.

Pewnie.
Właśnie czy ulewa czy nie, to i tak by na piersi chciało wisiec cały dzień. U nas tak było do końca 3miesiaca życia.
A moja ulewała, owszem, tak mocniej też do 4miesiaca, a potem rzadziej aż do momentu, kiedy nei zaczęła sama siedziec, czyli do 8miesiaca życia.
Jeśli dziecko przybiera na wadze, to jest ok. Ma niedojrzały układ trawienny i pokarmowy, niepozamykany żołądek i treści łatwo wędrują do góry - u jednego jednak silniej i częściej, u innego nie.
Mówisz, że Twoja ulewa po 4-5razy po każdym karmieniu? No moja to tak jakoś po 2 razy ulewała..
A czy na pewno zawsze trzymaasz ją tak długo, aż jej się odbije po każdym karminiu? I w ogóle dzieci lepiej jest rzymac w pozycji pionowej lub półpionowej - chociażby leżące na naszych zgiętych nogach lub leżące na naszym brzuchu (klacie), noszone.. Lub w lezaczku lekko zgiętym..
A pod łóżko, w którym śpi, od strony główki można podłożyc np. ksiazki i też wtedy łóżko będzie lekko pochlone.
Moim zdaniem potrzeba po prostu czasu, no ale skonsultowac się z lekarzem można, pewnie, że nie zaszkodzi ;)

Zawszeją biore do odbicia, ale czasem ma tak że zamiast sie jej odbic, to od razu jej sie ulewa, ma tak powiedzmy pol na pol. No i rzeczywiście, je bardzo łapczywie. Mam nadzieje że nie długo jej to przejdzie i zacznie jeść normalnie, a do lekarza chcę iść tak czy inaczej. Będę spokojniejsza jak mi lekarz powie że to normalne.