ja bym powiedziała ze uczulenie, Oliwka miała takie coś na rączkach okazała się alergia, tylko nie wiemy na co, po podaniu leków znikneło i jak na razie się nie pojawiło... obstawiamy pomidory(bo były w obiadku ze słoiczka)

ja dawałam tylko jabłko i marchewkę..jabłko przez tydzień i nic nie było, potem przez 3 dni marchewkę, czwartego dnia marchewkę z jabłkiem  i t się pojawiło..tylko,że tego dnia było ciepło i mały miał sweterek i myślałam, że od tego. Czy to możliwe,że dziecko jest uczulone na marchew...o fuck :( odstawię wszystko na jakiś czas..

marchewka ze sloika czy sama robiłaś?? bo moze była czymś pryskana co go uczuliło, tak samo jabłko

ze słoiczka niestety :(

jak maej sié to pojawiło odstwiłam kosmetyki i kąpałam ja tylko w emoliencie, spróbuj może u was to kosmetyki

podawałam tez wapno w syropie ale nie wiem dokłądnie od którego miesiąca ono jest

moze byc to tylko zmiana skórna lub początek skazy białkowej, jest na mm, i od kiedy??

nosaza to nie jest..jesteśmy na mm Bebilon Pepti dla alergików

a dlaczego na pepti juz miał jakieś skłonności do allergi?? no może to ta marchewka lub jabłko poodstawiaj troche i zobaczysz, masz łatwiej bo my mamy juz mnustwo rzeczy wprowadzonych i trudno jest mi znaleźć alergen niestety :(

no miał podejrzenie skazy ze względu na wysypkę na buzi i strasznie sucha skórke..ale po tym pepti po 1,5 mca stosowania to nie zeszło..jedynie co pomogła to maść na receptę na suchą i atopową skórę..

i teraz ma ładną buźkę, wszystko poschodziło - jedynie troszkę suchą po boczkach

jeśli to jest bardzo suche to moja ma podobnie. Na łydkach , na łokciach a na plecah takie drobne krostki (plamki)...i wlasnie tez za duzo rzeczy juz wprowadzonych do menu i za cholere nie wiem o co kaman