tez tak słyszalam/czytalam , to chodzi o nadmierne gmeranie w nosie (powyzej 2-3 razy dziennie , działa to troche tak ze im bardziej naruszamy mechanicznie sluzowke noska tym wiecej wydziela sie naturalnej wydzieliny chroniacej nosek .

ale tu nie chodzi o chusteczki bo chusteczka zbierasz z zewnatrz a chodzi o wsadzanie do nosa , gruszki , aspiratora ..
Wystarczy zakroplic nosek i polozyc dziecko na brzuszku , samo wycieknie to co ma wyleciec , zebrac chusteczka i wsio ;)

Pierwsze słyszę u nas na odwrót pediatra kazała często oczyszczać nosek dziecka żeby mogło swobodnie oddychać a przy katarze to już obowiązkowo systematycznie!

też używam takich "krotszych" aspiratorów nie cisne tego nigdzie głębiej zaledwie do dziurki z nosa. A kładzenie go na brzuszku w tym stanie powoduje jeszcze większe nerwy bo go wkurza że mu ścieka i jest jeszcze gorzej niż było. Mam nadzieję, że mu przejdzie niedługo bo już żal mi się go robi