« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka

2013-10-08 13:56

|

Moda i Uroda

Czy to przystoi w tym wieku czy nie?

Wczoraj zrobiłam sobie dwa warkoczyki. Ale tak po domu i mojemu męzowi tak sie spodobałam w nich, ze mówił, ze powinnam tak chodzić. A ja mówię, że w zyciu bym już tak nie wyszła na miasto bo mam 30 lat a nie 10. Wiem, moze któraś z Was napisze, ze mogę sie czesac jak chcę, ale ja wiem, że są jednak rzeczy które nie przystoją już w pewnym wieku, bo mozna wygladac zwyczajnie smiesznie. I oto pytania do Was. Do którego roku zycia odwazyłabyś sie wyjść na miasto w:
1. dwóch warkoczach
2. dwóch kitkach
3. w kokardce na głowie lub spince jako ozdoba

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

Moja mama miała 34 lata i pamiętam że chodziła po ulicy w dwóch warkoczach ja też bym wyszła.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lidilidi

hmm, ja bym się nie odważyła wyjść na miasto w takich fryzurach...w sumie już od ok 8-10 lat nie robię takich cudów na głowie :) nie pozwala mi m.in. status spoleczny, no i wiek, oczywiście (mam 30 lat)...ale uzważam ze jest to kwestia indywidualna..jak ktos sie dobrze w tym czuje to tak do 20-paru lat chyba można :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

widziałam starsze nie tak uczesane;)
Jak Ci się podoba to czemu nie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kkw
kkw

1. 13-14,
2. 10,
3. hmm mam dwie opaski z kokardami, bardzo je lubie i czasem zakladam ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

podoba mi się, ale po domu, ale na miasto to już mam opory. Jeszcze ewentualnie na wakacjach, na plażę może bym wyszła, bo nikt nie musiałby wiedzieć, ile mam lat, a z reguły dają mi dużo mniej

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

To zalezy tez jak kto wygląda w takiej fryzurze. Ja np w warkoczach wyglądam jakbym miala jeszcze mleko pod nosem. Za to w dwóch francuzach juz inaczej sie prezentuje ;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kalasia

Tofinka, pieprzyć konwenanse ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0owl0

1) Dalej chodzę i będę chodzić dopóki wyglądam młodo.
2) Jak wyżej.
3) Kokardka odpada a spinka zależy jaka. Jak jakaś obciachowa dziecinna, to też nie założę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa

W dwóch warkoczach czy kitkach to juz teraz bym sie wstydzila wyjsc, a mam 22 lata. Natomiast do jakiejs stylowej spinki kokardki bym sie zastanowila, ale musialaby byc ona albo elegancka albo na luzie, a nie różowa z doczepiona wrozka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

W dwóch warkoczach bym wyszła. Ale nie z kokardką na głowie i dwoma kucykami.