« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczka
ksiezniczka

2012-07-26 21:32

|

Pozostałe

Czy tracicie czasami cierpliwość?

I patrzycie na swoje dziecko myśląc sobie, mam Ciebie dość Ty mała wrzeszcząca paskudo? :P


80.49%
TAK
19.51%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamm01xoxo

moze nie doslownie tak jak jest to w pytaniu, ale sa dni w ktorych mam ochote uciec i odpoczac od tego wszystkiego... Bo moj 3letni synek niezle daje w kosc. W styczniu bede podwojna mama, wiec mysle, ze troche ochlone... Najbardziej zal mi, tego ze moj maz zbyt malo czasu poswieca synkowi :(  Wszystko jest na mojej glowie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nusia2012

Mój misiu ma 3 miesiące i nigdy w życiu tak nie pomyślałam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nusia2012

a te matki, które są w ciąży i już myślą, że tak będą myślały są masochistkami, bo po co robic sobie dziecko, które będzie Was wkurzać i przeszkadzać?

jak cały dzień nie śpi i tylko jęczy to mam dość, ale jak śpi to jest ok :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
loonah

Dłuugo, dłuugo tak nie pomyślałam... Ale nadszedł przełom - Patryk około roczku zaczął bardziej rozrabiać, rozbrykał się totalnie, potem skrócił spanie do 1 drzemki w dzień - czas "dla mamy" skrócił się o połowę, a do tego zaszłam w drugą ciążę - tym razem niespodziankę. Wszystko razem się ładnie poskładało, hormony szaleją i mama traci czasem cierpliwość. I NIE MA WYRZUTÓW SUMIENIA... Jestem tylko człowiekiem - z łobuzem na głowie i małym słodkim ciężarkiem w brzuchu, który za jakiś rok też pewnie będzie mnie pozbywał resztek cierpliwości :P Normalka...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szalonamatkax

ze paskudo to nie ale przeszło mi przez mysl pare razy jak ja mam juz dosyc lub cos w tym stylu..jak młoda nie spi w nocy w dzien marudzi człowiek wychodzi z siebie zeby było jej dobrze i zeby tez jakos ułatwic jej dzien a tu ciagle wyginanie ryk do tego goraco jak jasna cholera brzuch przeszkadza i na to jeszcze starsza bedzie medzic czy moze cos tam albo czy kupie cos tam albo czy ktos tam cos tam..

bywa róznie:)

ale macierzynstwo jest piekne:))))hehehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ankak

no jakbyś posłuchała mojego 15 letniego filozofa to też byś straciła czasem cierpliwość ;) ale w sumie kocham tego mojego andrusa  a że nie zawsze różowo -no cóż samo życie.

Twój komentarz