Gdy przekroczy 38 dopiero można zbijać lekami, na razie jeszcze mieści się w normie także spokojnie :)

Taka temp. jest dobrą oznaką, organizm walczy z chorobą

Ja u pierworodnego zbijałam przy 38,5 dopiero

Zgadzam sie z poprzednimi odp ze dopiero przy 38 stopniach i wiecej daj malej czopek.
moj synek nawet przy zapaleniu oskrzeli nie goraczkowal a to wbrew pozorom nie jest za dobrze. Gdy dziecko ma stan podgoraczkowy czy goraczke to znaczy ze jego organizm sie broni i prawdopodobnie takie dziecko wyzdrowieje szybciej niz takie ktore nie goraczkuje.
Takze mierz co jakis czas malej temperature. Jesli masz termometr bezdotykowy to 3 razy podrzad sprawdzaj temp. Bardzo mozliwe ze skoczy jej temp wyzej kolo wieczora
domyslam sie ze sie denerwujesz bo moj synek ma teraz straszny katar.. :(

Wedlug niektórych lekarzy to u tak malego dziecka nie goraczka. Ja maleh zbijam dopiero 38,5 chyba ze cos dodatkowo boli to wcześniej:)

Dzięki,w takim razie póki co nie zbijam,myslalam ze u malo dziecka takiego trzeba zbijac alewidze ze tez nie,u swojego starszego to zawsze zbijalam jak miał prawie 39 a tutaj TK nie wiem bo to male przecież.

moja córcia ma dosyć często mniej więcej taką temperaturę ale chora nie jest...od 38 stopni to już się zaczyna gorączka u niemowląt

Moj lekarz dzis stwierdzil ze taka temp jest normalna, katar moj mial 4 dni i przeszlo, czesto nosek czyscilam i troszke mascia majerankowa smarowalam.