« Powrót Następne pytanie »

2012-05-26 17:38

|

Pozostałe

Czy u was ciąża przebiegała prawidłowo?

Czy były jakieś komplikacje? I czy ciąża dotrwała do końca? ;)

Odpowiedzi

Póki co nic mi nie dolega,wg lekarza prowadzącego jestem Idealną pacjentką,oby tak dalej:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

W 9tc. zaczelam krwawic, Bylam na podtrzymaniu, ciäza zagrozona.

Pod koniec ciäzy dopadla mnie cholestaza ciäzowa, ale zakonczylo sie wszystko pomyslnie.

Urodzilam w 39+1tc. slicznä zdrowä cöreczke.
Po urodzeniu cörki, nie chcialo mi sie odkleic lozysko, stracilam duuuzo krwi, pryskalo az do okien. Przewieziona bylam w trybie natychmiastowym na sale operacyjnä-skrobanka. Obylo sie bez transfuzji krwi choc byla juz dla mnie podobno przygotowana.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

nie mowie o tych ktore poronilam bo tu od poczatku bylo cos nie tak...... ale juz z corka ciaza szla gladko i bez zadnych komplikacji do konca i teraz jest to samo puki co nic sie nie dzieje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Mam niewydolność szyjki macicy, przeszłam zabieg założenia szwu okrężnego , mam przepisane leki zapobiegające skurczom i skracaniu się szyjki -fenoterol, magnez i no-spa. Ale tylko tyle jeśli chodzi o nieprawidłowości, mały rozwija się prawidłowo :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolka23

tylko anemia ciązowa a urodziłam 40tc1dzień

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dardana

gdzies w drugim m-cu mialam lozysko nisko ulozone (3 tyg. na zwolnieniu)i tak prawie do 20 tc, ale wreszcie wrocilo na swoje miejsce i wszystko jest w jak najlepszym porzadku

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

W pierwszej ciąży musiałam leżeć z powodu skurczy i skrócenia szyjki od 20 tygodnia. Od 36 tygodnia miałam już dojrzałe łożysko i mało wód płodowych. W 38 tygodniu próbowali mi wywołać poród. Mimo wszystko donosiłam ciążę i urodziłam dzień przed terminem :) W tej ciąży mały był dość szybko ułożony bardzo nisko więc musiałam się oszczędzać. Później okazało się że ma powiększone nerki ale już na całe szczęście są odpowiednich rozmiarów :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tatanica84

pierwszą ciążę straciłam w 12tc, najprawdopodobniej przez trombofilę,która wykryto w czasie badań juz po wszystkim. Teraz trzesę się nad wszystki co sie dzieje ze mną mimo,że lekarz np wczoraj na wizycie mówil,że wszystko z dzidzią ok jest.ale biore garść leków i zastrzyk raz dziennie,żeby wszystko było ok :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellie2007

pierwsza ciaza zakonczona w 25tyg-Ellie
druga ciaza krwotok w 8tyg i porod pozniej w 29tyg-Carmelo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
blanka2012

u mnie wszystko z Małą od poczatku dobrze - nic się nie działo. W 30tc rozeszlo mi sie spojenie lonowe i tak rozchodzi sie do dzis- juz naprawde ledwo sie ruszam. No i tydzien temu lekarz wybadal juz rozwarcie wiec musze sie oszczedzac. Poza tym jestesmy ZDROWE:) Oby tak bylo zawsze;)