Oj.. to moj tylko 426 km na weekend... i zostaliśmy juz razem. Dokladnie rok pozniej stanelismy przed oltarzem i juz blisko 12 rocznica ( i 11 rocznica slubu) nam wybije.

Bylam spotykalismy sie pozniej rok.nie wyszlo ale to byl rewelacyjny rok ,przyjaznimy sie do dzis i mamy swietny kontakt.poznalismy sie w sieci wiec mozna powiedziec ze w ciemno mimo iz zdjecia mielismy i dlugo przed spotkaniem rozmawialismy na skype.widomo zawsze mozna trafic na debila ale ja poznalam fajnego czlowieka :)

A jak szybko po " pierwszym spotkaniu online" spotkaliscie się w rzeczywistym swiecie?

oj kochana poznalismy sie jakoś we wrześniu tuz przed jego wyjazdem do Danii.pierwszy raz spotkalismy sie w listopadzie. Spędzilismy wtedy ze soba pierwszy weekend.eh cudonie było:D Drugie spotkanie było na Boże Narodzenie i były tez oświadczyny:) wtedy miał jakieś dwa tygodnie wolnego. Trzecie spotkanie w styczniu i wtedy razem zamieszakaliśmy u niego na Śląsku tym nieszczęsnym. i okaząło się,e jestem w ciąży. także jakos to szybko bardo wsysztko poszło. Treaz planujemy ślub... tylko ciągle coś.

No to my bylismy szybcy... Od 4 do 21 czerwca minęło ile dni? I nocy... na  GG...

my nie mogliśmy wcześniej się spotkać niestety. noce... zasypianie z telefonem w ręku:D