Tak myślę i mam nadzieję że tak będzie. Choć nie chce być dla mojego dziecka taką matką jak moja dla mnie, jeżeli mi się to uda to wszystko będzie w najlepszym porządku :)

bycie dobra mama chyba nie zalezy od przewijania, karmienia, czy kapielach. - to chyba jakies podstawy, obowiazek.

a ja własnie chciała bym byc taka jak moja mam dla mnie wiem na pewno że będe surowa i wymagająca nie lubie rozpieszczonych dzieci 

rozoweskarpetki no to chyba miałam obowiązki !  skoro się nimi zajmowałam...chodziłam na spacery...jak mama wyjeżdzała za granicę do pracy a tato(śp.) jeżdził do pracy oddalonej o 20km to ja się nimi zajomowałam robiłam sniadania albo kolacje(obiad był zawsze wcześniej zrobiony przez tatę)mówiłam co jest dobre a co złe...itd.itp

Iwona91 ale Ty sie nimi zajmowałaś jako siostra. Ja zajmowałam się kuzynami jakies to doswiadczenie jest, ale to nie znaczy ze bede dobra mama nie wiem, bardzo bym chciala nia byc. Chodzi mi o to ze moge kapac przewijac itd ale to nie do konca swiadczy ze jest sie dobra mama. Trzeba jeszcze w to włożyc jakies relacje, milosc, troske, byc przyjacielem dla dziecka, wspierac je. a to nie zawsze idzie w parze z tymi "obowiazkami".

rozoweskarpetki ​ pod pytaniem napisałam co inny mi mówią/mówili jak dowiedzieli się że jestem w ciąży...a fakt jest faktem że czy będę dobrą mamą to wyjdzie w praniu.... choć dołożę wszelkich starań żeby być najlepszą mamą jaką moje dziecko będzie mogło sobie wymarzyć

pytanie jest czy uwazasz ze bedziesz dobra mama, a pod pytaniem relacja z opieki. chodzi mi tylko o to ze jedno nie musi isc w parze z drugim. nie chodzi mi konkretnie o ciebie, po prostu mozna miec doswiadczenie w opiece nad dziecmi robic to najlepiej na swiecie ale nie znaczy to ze jest sie dobra mama. fakt faktem kazda z nas chce byc dobra mama i dolozy wszelkich staran. mam nadzieje ze i ty i ja i kazda z nas nią bedzie ;)

Ja też od najmłodszych lat zajmowałam się moim rodzeństwem, później jak miałam 16-18 lat przybuyła mi kolejna 3 rodzeństwa, i to że miałam taką możliwość żeby się wszystkiego nauczyć zanim urodziłam swoją córeczkę, bardzo mi pomogła ale moim zdaniem to po prostu doświadczenie, które często pojawia się dopiero kiedy kobieta rodzi dziecko, bo np nie miała w rodzinie takich małych dziecki żeby to doświadczenie zdobyć prędzej. To że kobieta bez doświadczenia dopiero się uczy wszystkiego przy dziecku, w calenie znaczy że ma mniejsze szanse na bycie dobrą matką. Moim zdaniem bycie dobrą matką to okazywanie uczuć, rozumienie dziecka i jego potrzeb, chodzenie na kompromisy kiedy podrośnie, a przedewszystkim okazywanie mu uwagi, dobre wychowanie etc. Bo co komu po matke która cię nakarmi, przewinie, wykąpie, i położy spać, ale po za tym nic, nie okaże Ci ani miłości ani zainteresowania, tylko puści samopas. 

JESTEM dobrą mamą dla swojego 9-letniego i 2-letniego syna mimo iż w wieku lat nastu nie myślałam o macierzyństwie (instynkt dopadł mnie gdy skończyłam 24 lata) i mimo iż nie miałam żadnego doświadczenia w kwestii wychowania czy pielęgnacji dzieci Z pielęgacją maluchow i z ich wychowaniem nie mam większych problemów