Moja Corcia je jak smok. Ma tylko 4 tygodnie a potrafi zjesc 90ml mleka na jeden raz, za pol godziny poprawic a za godzine znow to samo

Nie przysypia a mleko leci bardzo dobrze, czasami w trakcie musze przerywac bo az za szybko

2 pobudki , ale w ciagu dnia bardzo czesto je

kupilam wczoraj MM, ale po prostu nie moge ... pewno rozumiesz ... ale nie wiem jak dlugo dam rade tak , Piotrus tez wymaga uwagi, poczekam jeszcze pare dni moze to skok rozwojowy ...

Jeżeli mleko jest rzadkie to mozliwe ja karmiłam tylko 2 tygodnie bo miałam rzadkie, i się nie najadała, do tego wymiotowała strasznie. teras podaje jej "grysik" bo mleko modyfikowane też stało się za rzadkie i nie chciała jeść.

Mi się wydaje, a nawet wiem, że są różne okresy w życiu niemowlęcia i raz chce jeśc mniej, raz więcej, raz tylko pic, raz sie poprzytulac itp. i różnie u różnych dzieci. A do jego zmieniających się ciągle potrzeb i laktacja dostosowac się musi, więc czasem tak to wygląda, że się nie jest pewnym czy dziecko się najada. I jest jeden wyznacznik - jesli przybiera na wadze, rośnie, to jest super ;)

Laura cały czas wisiała do 4miesiaca, potem jakoś się to ustabilizowało. Kornelkę z kolei w pierwszych 2miesiacach zycia musiałam do jedzenia namawiac, miałam wrażenie, że Ona nigdy nie jest głodna heh, ale za to potem przez pewien moment (ponad tydzień) chciała ciągle wisiec. Wieczorem jadła jedną, drugą pierś i jeszcze chciała i tez miałam myśl, że za mało i coś długo trwa to dostosowywanie się laktacji, a Mała jest głodna od kilku dni pewnie i może podam mm, ale jednak poprzystawiałam Ją tyle, ile chciała, nawet jak nic tam nie było (no kilka kropel zawsze), ale na szczęście aż tak się nie wkurzała i laktacja się rozbujała ładnie :)

U mnie jest za duzo mleka, co mnie wkurza czasem bo jest bardzo meczace , ale doceniam jednak bo Maz moze podac od czasu do czasu w butelce ... i tak MM to wyrzuty sumienia dla mnie jakkolwiek dziwnie by to nie brzmialo bo przeciez to nie trucizna, ale jednak  ...

Dzieki za porady   

Mi pani z poradni w szpitalu mówiła, że bardziej wodniste leci na początku karmienia potem bogatsze, dlatego karmienie powinno trwać minimum 20 minut, żeby maluch się najadał:) wiadomo, że każde dziecko je w swoim tempie, jedno 10 minut, drugie pół godziny :) dlatego jedne jedzą częściej, a inne rzadziej :)

wytrwałości Mamo :)

a od poczatku tak ma?? moja Sami taka była non stop cycus. a mały znow odwrotnie naje sie pluje cyca i chce by go odlozyc i idziee lezec badz spac. ja tez kupilam w razie w mleko mm przed porodem bo balam sie ze bedzie jak z Sami i nie bvede miec czasu dla niej

Myszka ja syna karmilam przez 14mcy wiec wiem co nieco :) Poza tym moja Mala ma juz ponad 4 tygodnie ... nie chce rezygnowac z karmienia piersia tylko mysle o tym zeby wspomoc od czasu do czasu MM bo jak wiesz mam tez drugie dziecko ktore wymaga uwagi i  troski :)

 

Dzieki Kamila :) Juz i tak mi ciezko na sama mysl o podaniu tego MM, choc zgadzam sie z tym co piszesz bo ja uwazam to samo, ze jak sie ma juz dwojke to inaczej trzeba sie na wszytsko zapatrywac, choc w glebi czuje sie jakby po podaniu MM wyrzadzala corce " niesprawiedliwosc" bo syna karmilam tylo maminym mleczkiem

Ancia nie , Mala zaczela tak jesc niedawno