I to wiele osób.

Mój dziadek i 5 jego braci poumierało na nowotwór związany z przewodem pokarmowym. Jego córka miała nowotwór na jajniku czy w macicy nie wiem ale usuneli jej całą.

I mojej mamy brat umarł na białaczkę w wieku 5 lat 

moja jedna ciotka zmarla  w yniku raka piersi i przezutów :/ u mnie w rodzinie kroluja problemy żołądkowe( wrzody) i choroby serca i wieńcowe .

Moj dziadek zmarl na raka pluc ale dlatego ze cale zycie palil conajmniej paczke dziennie a umarl w wieku 75 lat , reszta rodziny nie powiazana wiezami krwi ze mna  (np mężowie cioć) na inne.

Tato, mama (oboje zwyciężyli) i dziadkowie ze strony taty i babcia ze strony mamy.

Dziadek, babcia i mama.

Babcia od strony mamy na raka szyjki macicy i jej mąż też na jakiś ale nie wiem dokładnie na jaki...

Moja babcia zmarła na raka (płuc z mnustwem przerzutów) w 2010, w zeszłym roku zmarła moja ciocia ( na chłoniaka), a teraz mój dziadek walczy i mam nadzieje że zdąże jeszcze się z nim spotkać w czerwcu żeby mógł poznać swoją pierwszą prawnuczkę osobiście, a nie tylko na zdjęciu.