smsy pisalam i na telefonie to mialam ;p ale nie zeby miec...

Kurcze, to tylko ja wpadłam na taki pomysł i to w środku nocy... ;) Ale dobrze zrobiłam, Mój panikował i kazał mi się pakować a ja siedziałam spokojnie z kartką i liczyłam minuty :)

Na telefonie sobie zapisywałam ;)

Ja zapisywałam :)też mam do dzisiaj w notesie :)zostawiłam na pamiątkę

Ja miałam aplikacje na telefonie

W tel.

Miałam bardzo częste, ale jednak zapisywałam - najpierw w domu, potem nadal w aucie, z tym, że w aucie już tylko w telefonie, miałam dziwne przeczucie, że to moze nie to, więc warto zapisac hehe

Od 3 regularnego skurczu na kartce w domu potem w taksowce a teraz kartka jest w albumie razem z opaska ze szpitala i karteczka z lozeczka szpitalnego;)

W drodze do szpitala to ja juz miałam prawie jeden wielki skurcz :p moze co minutę a i tak nie wiedziałam czy to to... Nie było sensu zapisywać

Nie bo nie miałam ich wcale dopierow szpitalu po podłaczeniu kroplówki sie zaczeły ;)