« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulina89
paulina89

2012-05-08 23:36

|

Pozostałe

Czy w dzisiejszych czasach ślub konieczny?

Jak wy sądzicie? Moja ciąża to w sumie wpadka (zaszłam biorąc pigułki, taki psikus) z której się cieszymy, ale nie myślimy z powodu dziecka o ślubie. Czy w dzisiejszych czasach ślub jest tak naprawdę konieczny, dodam że żyjemy w dużym mieście i nikt z rodziny na nas nie naciska, chciałam po prostu poznać opinię innych.


1.67%
TAK
98.33%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jamay

Nasz synek to tez 'wpadka' .. i jak sie okazlo,ze jestem w ciazy to nawet mi przez mysl nie przeslo,zeby za maz wychodzic.I szczerze mowiac nie rozumiem dziewczyn,ktore rabia to tylko dlatego,ze naciska rodzina,znajomi i inni,no i bo tak trzeba.Ja osobiscie na malzenswo sie poprostu nie czuje gotowa .. za kilka lat moze powiem magiczne TAK,napewno nie teraz.
Nie czuje takiej potrzeby,moj synek nie bedzie bardziej szczesliwy przez to,ze mamusia i tatus beda mieli obraczki na palcach i papier w szufladzie.
 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria

Chyba nikt normalny w tych czasach nie bierze ślubu wbrew sobie. To nie sredniowiecze.  A jeśli chodzi o wypowiedź mojej przedmówczyni to powiem tak: nie tylko szczęscie dziecka jest ważne, a po drugie dla mnie slub to cos więcej niż obrączka i papier w szufladzie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
minka92

jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy to bylam najszczesliwsza na swiecie (nadal jestem) po paru tyg moj chlopak mi sie oswiatczyl bylam zmieszana kocham go wiem ze on mnie kocha ale nie chcialam zebysmy brali slub ze wzgledu na dziecko zapewnial mnie ze oswiadczyl mi sie bo mnie bardzo kocha wierze mu i jak narazie nie zamierzamy brac slubu ze wzgledu na dziecko mozemy byc narzeczenstwem przez jakis czas ale decyzja oczywiscie nalezy do was  :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89
Moja mama wyszła za mojego ojczyma po 18 latach tylko dlatego że my planowaliśmy nasz ślub nie chciała bym ją wyprzedziła.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Planowałam ślub ze względów ekonomicznych.. dla mnie to nie jest ani wydarzenie życia , ani dowód miłości.. ale termin przesuneliśmy o 2 lata :) chcę się usamodzielnić do tego czasu, żeby mieć zabezpieczenie finansowe dla mnie i dla małego w razie potrzeby :) Bo po ślubie różnie bywa, znam to z doświadczeń mojej rodzinki, dlatego nikt mnie nie przekona o ważności tej uroczystości. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jamay

@Fantasmagoria no tak wychodzi na to,ze sporo 'nienormalnych' chodzi po tej ziemi.
Btw.chyba w ogole nie zrozumialas co napisalam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kariiisss18

My z piotrusiem zaczelismy od kredytu na mieszkanie, potem od psa i kota a teraz czekamy na chlopczka:) Mimo ze jestesmy mlodzi ja 23 a piotrus 26 lat rodzice na nas nie naciskaja, sami nam powiedzieli zeby sie nie spiszyc, lepiej nazbierac pieniazki zeby potem nie ladowac sie w kolejny kredyt na slub. Pozatym slub nie zmienia nic, jesli kochamy sie nade wszystko majac inne nazwiska:) Ja sie smieje ze na skrzynce pocztowej bedzie napisane Piotr i Adam stolarczyk oraz Karolina Zieleznik hehe :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paola80

ja z moim M jestesmy razem 3 lata mamy roczna coreczke i tez jestesmy bez slubu:))

ja z moim Wojtkiem bede w tym roku obchodzić 8 rocznice naszego bezslubnego zwiazku ;)+

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamafranka

ja wpierwsze urodziny małego będę obchodzić 4 rocznicę związku. ślubu nie planuję, nie potrzebuję go wcale do szczęścia zwłaszcza, że wiem napewno, że człowiek z którym mam diecko niejest tym jeymym w moim życiu i czekam na królewicz z bajki. może się w końcu pojawi i odmieni moje życie. może to on będzie zasługiwał na sakramentalne TAK, bo obecny faect, z którym jestem bo jestem, bo mamy dziecko i dobrze by było żeby mały miał dwoje rodziców, niejest tego wart.

Twój komentarz