w moim przypadku niektóre osoby odwróciły się ode mnie z powodu ciąży ... to jest smutne ale wkrótce bede mieć moje maleństwo i już taka samotna nie bede :D

Wiesz co tez tak mam,bo z reguły nie można ufac ludziom tak w 100% przynajmniej ja juz się nauczyłam,że nie...mam taka kumpele poznałyśmy się przez neta nigdy się nie widziałyśmy ale powiem Ci,że mogę jej powiedzieć wszystko i zawsze mnie wysłucha i doradzi i wzajemnie.Jestem zdania,że taka kumpela jets najlepsza bo nie obrobi mi dupy za plecami z jakąś tzw 2 psiapsułą..:)

mam taka samo , jakis czas temu przeszkadzalo mi to ,ale teraz wiem ,ze przyjaciele sa z nami gdy nie ma problemow ,a gdy tylko sie pojawiaja przyjaciele znikaja.... Nie potrzbuje znajomych wysyarczy mi rodzina

yhhym wiem o czym piszesz.... moj maz to moj najblizszy przyjaciel... ale brakuje mi kolezanki z ktora moglabym poplotkowac i pogadac od serca... mialam taka jakis czas temu ale za bardzo zaczela mi rzadzic z zyciu... przestalam sie z nia widywac... rozumiem doradzic itp ale nie ustawiac mi zycie!!! na cos takiego nie pozwole sobie... tymbardziej ze sama miala problemy ze swoim partnerem,,,, achhh dlatego wole na dystans z ludzmi choc czasem mi bardzo brakuje takiej kumpeli do ,,wszystkiego,,

Mam 3 takie zaufane osoby :) Wszystkie przyjaźnimy się ze sobą już od jakiś 10 lat :) Jestem szczęściarą, że je mam. Gdy coś się którejś dzieje, rzucamy wszystko i lecimy ze wsparciem :). Uważam, że jeszcze przyjdzie pora i znajdziesz taką bratnią duszę, a może tak jak w moim przypadku kilka bratnich dusz :) Pozdrawiam serdecznie :)

mi brakuje teraz meza bo na wyjezdzie. Ale ogolnie brakuje mi kontaktu ze znajomymi juz tyle na zwolnieniu jestem a wszyscy pracuja i nie maja czasu sie spotykac za czesto....

też tak mam, żeby nie było mi nudno gadam z maluszkiem :P