« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26
dorota26

2014-09-18 08:01

|

Pozostałe

Czy wam w takiej sytuacji też zrobiłoby się przykro? wiecej w opisie...

Dzierwczyny wczoraj pojechałysmy dowiedzic z kolezanką naszą wspolna kolezanke ktora urodziła niedawno dziecko. Kupiłam jej firmową sliczną sukieneczkę i skarpeteczki dwa opakowania , zapakowałam w torbe prezentową i pojechałysmy. Po jakims czasie ta kolezanka zaczeła rozpakowywac prezenty , i zaczeła od prezentu mojej kolezanki a ta kupila jej body bluzeczke legginsy sukienke i gryzak byla po prostu zachwycona jak jedna tak druga , nie byly to rzeczy firmowe ale bylo ich 5, jak wyciagła moja sukieneczke i skarpety to sie skrzywiła i włozyla z powrotem , zrobilo mi sie niezmiernie przykro poniewaz ta sukienka nie byla tania ani brzydka , jedna porzadna rzecz a naprawde przydatna , nie wiem czy wiekszosc osob podchodzi na ilosc czy na jakość(: jej zachowanie sprawiło ze zakreciła mi sie łezka w oku , tym bardziej ze jak ona była mnie odwiedzic to tez kupila mi body i zwykle spodnie ja nie przywiazuje wagi ile czego jak tylko z kazdego drobiazgu sie uciesze:( jest mi przykro....

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lavieestbelle

moze nie wiedziala ze jest firmowa ta sukieneczka?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gaspodzina

Niektórzy nie potrafią się zachować w towarzystwie... To się nazywa prymitywizm. Bądź ponad tym. Następnym razem obdaruj ją pieluchami - pewnie się ucieszy - to pewnie taki typ, co na prezenty lubi dostawać praktyczne rzeczy jak patelnie, garnki czy żelazka ;) Głowa do góry ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gaspodzina

moze nie wiedziala ze jest firmowa ta sukieneczka?
Myślę, że tu nie chodzi o to, czy coś jest firmowe czy nie (bo to bez znaczenia), tylko o fakt jak się zachowała widząc prezent jaki dostała... Każdy prezent należy docenić, przecież ktoś poświęcił czas, żeby go zdobyć i osobiście przywieźć, a to zobowiązuje choć do uśmiechu i słowa dziękuję (czasami bardzo) ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

Też jestem typem bardziej lubiącym dostawać pieluchy, chusteczki, żele bo ubranka zawsze się znajdą, a takie praktyczne podarunki zawsze odciążą mój portfel :) A połowy ciuszków to Młody nawet nie włoży tak szybko rośnie. Co nie zmienia faktu, że jak dostałam ciuszki również bardzo się cieszyłam, to zawsze jakiś nowy, przeznaczony specjalnie dla niego ciuszek :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag

dziwne zachowanie.. mi też zrobiłoby się przykro, albo raczej obraziłabym się trochę na nią, dziewczyna jakaś wybredna nie dość dostaje prezent to jeszcze się krzywi, psita że tak powiem, bo aż się zdenerwowałam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamalili

Ja wychodzę z założenia, że nikt nic nie musi kupować, a jeżeli to zrobi to fajnie, miło z jego strony i świadczy o człowieku. Liczą się chęci więc głowa do góry :) I przyznam się, że o wiele bardziej cieszyłam się jak ktoś mojemu dziecku kupił jedną rzecz a dobrej jakości nie ważne czy to ubranko czy zabawka niż stos takich które przetrwają góra miesiąc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina

Tak,było by mi przykro.Koleżanka powinna się cieszyć,że ją odwiedziłaś,że chciałaś zobaczyć jej dziecko a nie miałaś ją w d...jak to często się zdarza.Równie dobrze mogłabyś przyjść bez niczego.Cóż,masz po prostu niekulturalną koleżankę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

owszem.. było by mi cholernie przykro
ja z kolei wolę kupić/dostać jedną porządną rzecz niż cały wór byle czego..
Dokładnie to samo chciałam napisać :)

Podam wam przykład kiedy to moja teściowa kupuje cały czas małej miśki w lumpkach rozumiem raz czy dwa ale żeby cały czas? Już jej K. mówił ona i tak się nimi nie bawi a tego już dwa wory jest. Ani nie ma gdzie trzymać ani co.
Zamiast jedną porządną rzeczy co by się małej przydała za te wszystkie miśki miała by kasę na jakąś tańszą ale w miarę kreatywną zabawkę.
I ja jakoś nigdy jej przy tym jak obdarowywała mała i pytała czy się podoba misiek czy tam co to zawsze się uśmiechnęłam i podziękowałam w imieniu córki. To tylko Karol jej potem mówił żeby już nie kupowała miśków bo ona i tak ma już ich od cholery.
A twój Prezent super praktyczny :) Sukieneczka zawsze można malutką gdzieś do wyjścia elegancko ubrać :) A Skarpetki Je ju jak ja bym chciała dostawać w prezencie skarpetki dla małej na prawdę, to jest praktyczna rzeczy zawsze mi się przydaje :) bo ja nie mam hehe :) Albo rajstopki :) zakładasz di body z długim rękawem i dzieciak lata ubrany :) beż żądnego zapinania czy coś :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kmdm

ja osobiscie tez wole kupic jedna porzadna niz pare za 3 zł badziewi moze twoja kolezanka potrzebuje czasu zeby to zrozumiec ze nie zawsze liczy sie ilosc ,byłas grzeczna dałas prezent i tyle nie musi sie jej podobac kazdy ma inny gust