Zdarzało się nie raz.

Mam wielką nadzieję,że da sobie radę :) się okaże niebawem czy nie bedzie miał obaw

Tak

Oj, chyba ja będę jedyna która odpowie, że nie. Bo wiem, że by sobie do końca nie poradził...może za jakieś parę miesięcy kiedy się wszystkie nauczy :P Bo zostawiałam już Małą z nim najdłużej na 3 godziny, ale na całą dobę..czarno bym to widziała :P

oczywiście, że .... tak ;) mój mąż każdą wolną chwilę spędza z małą i wiem, że na pewno poradzi sobie z przewijaniem, karmieniem, kąpielą itp... ale nie zmienia to faktu, że pewnie co 2h bym do niego dzwoniła haha. Zostawiłam Igę najdłużej na ok 4h ale niestety tak i tak ciągle myślałam o tym czy dają sobie radę we dwoje no i bez telefonu się nie obeszło ;)

Ja jestem zmuszona zostawić Malutką na weekendy ze wzgl. na studia..zostaje z tatusiem i dobrze sobie radzi,choć dzieciątko tęskni za mamusią..no i cycem:)

Oczywiscie :)

Mój nigdy nie miał do czynienia z takimi maluszkami. Zanim zostałby sam z maluchem musiałby się trochę przyzwyczaić. Pierwszy raz trzymał na rączkach Naszą zmarłą córeczkę, śmiesznie wyglądał ale piękny widok. Jeżeli chodzi o troszkę starsze dzieci to nieźle sobie daje rade. Mój chrześniak to go uwielbiam i nawet naśladuje :)

Zostawić bym zostawiła i wiem, że by sobie poradził, ale ja jako naopiekuńcza i tak bym wydzwaniała czy wszystko ok i powtarzała rozpiskę co ma zrobić :)

Oczywiście :)