Cima jak w d.. bo mam rolety. Nie przeszkadza mu to.

Nie i nigdy nie zostawiałam mu światła na noc. Właściwie nie wiem po co miałabym to robić.

Ma włączoną lapke do momentu az ja sie nie poloze bo lozeczko stoi w mojej sypialni i czasem musze cos z niej wziasc to noe chcezapalac duzego swiatla a jak sie poloze to jest w gniazdku taki malu swietlik co tylko mi droge do kuchni oswietla ale to jest taj delikatne swiatlo ze jemu to roznicy nie robi

PS. Smoczka szukałam z telefonem jako latarką :P I dalej tak robię :)

mój spał przy świetle przez ok 2-3 miesiące ale to dla mojej wygody bo w nocy karmilam i się stresowałam "czy oddycha"  Jak zaczął przesypiać noce tj ok 3 miesiąca to śpi w swoim pokoju, dostaje buziaka na dobranoc a ja  wychodząc wyłączałam światło.

No to dzis spimy bez lampki;) dobranoc:):p

mamy jeden pokój a ze ja lubię spac przy lampce to młody też tak spi... ma 26msc

Jak śpi z nami to nie, tylko jak jest sam.

zero światła nawet przy karmieniu ;) pierwsze usypianie dla własnej wygody mam malusią lampke a potem jak juz mała połoze zgasze i od tej pory nie zapale

Mam włączony całą noc podgrzewacz i jego wyświetlacz robi mi za lampkę :)