« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia89202
andzia89202

2011-11-03 18:38

|

Niemowlęta

Czy wasze dzieci tez nie lubia jak czyscicie im nosek aspitarorem?

Synek ma katar i zeby mu sie lepiej oddychalo to chcialam mu wyczyscic nosek aspiratorem Nose Frida ale on placze i sie wygina;/ co robic?:/

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania1520

u mnie jest to samo tak jakbym mu krzywdę robiła no ale trzeba to trzeba, odciągam żeby mu ulżyło trochę. Jam odciągam katarek to mały się tak napina i zaciska tam w środku ze nie mogę katarku wyciągnąć i się nieraz nieźle sama przy tym namęczę

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mb1202

to normalna reakcja, moja córcia robiła dokładnie tak samo, poza tym odchylała jeszcze główkę..
tak samo reaguje na aspirator mój chrześniak i synek koleżanki..
oprócz wydzieliny w pewnym sensie "wyciąga się" dziecku również powietrze i ono w naturalny sposób się "broni"(tak tłumaczył nam pediatra":)

Po prostu go przytrzymaj i tyle niestety musisz mu to zrobić mój synek jak był młodszy to tak nie płakał przy odciąganiu a teraz ma 16m i ostatnio jak miał katar to wydzierał się w niebo głosy ale niestety jakoś musiałam mu to zrobić minuta i po sprawie trochę dziecko musi popłakać.

A moja Barbara po początkowych protestach teraz przeważnie spokojnie czeka na wyczyszczenie noska i nawet się nie skrzywi. Ale nawet ja uznaję to za tymczasowy cód!

Mój nie tyle że płacze, mój wyje jakby go ze skóry obdzierali, wyrywa się, macha głową w te i we wte, bije mnie rączkami, masakra. I weź przytrzymaj naraz sama i główkę i rączki. Ma już uraz po ostatnim strasznie dokuczającym katarze, przy którym musiałam mu conajmniej raz na godzinke odciagac taki byl straszny. Mam nadzieje, ze mu to przejdzie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaskasia

płacze? moja wyje jak stado syren na sam widok aspiratorka... niestety lepsze wyciagnac gluciora niz leczyc potem z kaszlu czy co by sie jeszcze wykluło. Srednia przyjemność dla obu stron ale jak mus to mus...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
buczacza18

moja tego nienawidzi...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolincia

tez byś płakała jakby ktoś tobie zapchany nosek tak czyścił przecież to musi być strasznie nieprzyjemne :/ trzeba to trzeba i juz, chwila placzu ale lepiej bedzie mu sie oddychalo :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202

mam NOSALEK i mam KATAREK. i widzę że Bartek jednak woli tym KATARKIEM zabiegi przy nosku bo szybciej sprawniej i myślę że nawet lepiej i dokładniej. w pierwszy dzień jest bunt ale kolejne dni jest już ok ale muszę robić śmieszne miny by się zainteresował :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82

mój kubus również na początku chciał sie wyrwac i płakał....ma 15 i pól miesiąca...ale tak weszłam do wprawyze on nawet nie zdąży zuwazyc a jest juz po wszystkim...najpierw go kłade, niby sie bawimy i z nienacka psiknę solą fizjologiczna....i znów zabawa...za chwile biore bo tak jak do karmienia, czyli jedną rękę daję za moje plecy a druga trzymam drugą rączkę i myk cyk pyk i po zabiegu :D
nie zdązy zaprotestowac a katarek juz odciąniety :p
Pozwodzenia...bo grunt to szybkie działanie :)