« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26
bernik26

2015-03-31 10:07

|

edyt. 2015-03-31 10:25

|

Rozwój dziecka

Czy wasze około roczne dzieci potrafią zająć się same zabawą czy raczej wy się z nimi

bawicie? a dokładnie czy w większości bawią się same, znajda sobie zabawki , zaciekawią się i sobie szperają czy wy się nimi bawicie, tłumaczycie co i jak, czytacie książeczki, pokazujecie, uczycie toczyć piłeczke itd? mam straszne wyrzuty sumienia bo staram sie bawic z dzieckiem i go edukowac ale jednak jak sam sie zajmie zabawkami to szybko gotować, nastawiac pralke , sprzątać w miedzy czasie i zawsze za wcześnie skończy się dzień :( czy dziecko samo potrafi odkrywać świat i się uczyć czy bedzie do tyłu przez to że mało się z nim "uczę" :(?



tak- częściej JA bawię się z dzieckiem

nie- CZĘŚCIEJ dziecko samo się zajmie zabawą


21.43%
TAK
78.57%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Najczęściej bawi się sama, chyba że akurat musze coś zrobić, w tedy chce się bawić ze mną ;-)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Co prawda zawsze jest blisko mnie i nie odejdzie się pobawić sama np. do innego pokoju, ale znajduje sobie zajęcie gdzieś przy mnie :) nie wymaga całej mojej uwagi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Jeżeli chodzi o czas kiedy syn miał rok to niestety nie potrafił sam się zabawić, musiałam praktycznie wiekszosc czasu się z nim bawić(uczyć go itd), obiad czy sprzatanie musiałam robic jak spał lub jak maż się nim zajął albo robic z jego "pomocą". Jakoś zawsze ten czas sobie zagosodarowałam. Nawet jak zachęcałam do samodzielnej zabawy to nie potrafił, albo nie chciał sam się soba zająć. Syn dopiero tak jak skończył 2 lata(ma 2 lata i 5 miesiecy) to sie sam zabawi, a jak się czymś znudzi to musze go czymś zainteresowac pokazac co może zrobic i wtedy sie znów troszke pobawi. Tez mam wyrzuty bo teraz w porównaniu do wczesniejszej ilosc godzin spedzonych z synem na zabawie teraz jest ich znacznie mniej.  Ale skoro sie sam zabawi to czemu mam czegos nie zrobic i nie skorzystac z chwili czasu żeby sprzatnąć czy zrobić obiad. Oczywiscie dużo czasu tez poswiecałam na naukę wg dziecka wieku. Teraz też ucze synka liter i liczb także to nie jest tak że nie poświecam mu ani chwili opisalam nasz stan wg zabawy bo na nauke czy rozmowy, ksiażeczki puzzelki rysowanie czas zawsze znajde.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Mój synek bawi się z siostrą :) ale ja muszę być w tym samym pomieszczeniu inaczej leci za mną :) i chce mojej uwagi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pufiara
Moj Dawid nie potrafi soe zająć zabawa sam. Wiele razy probowalam naucZyć go tego, kupilismy mnostwo zabawek gadzetow itp ale nie zajmnie sie sam doslownie niczym nawet na minute. Jesli cos robie to ciągle go musze zgadywać,pytac gdzie to czy tamto, prosze zeby cos mi dal czy pytam jak robi piesek kotek itp. Wiele razy tez spiewam i robie jakies miny. Mowie do niego gdzie pójdziemy i co będziemy robic. Jak robie pranie to kaze mu wyciagac pranie z kosza albo wrzucac do pralki i sie tym zajmuje, potem eazem idziemy na strych to tam ma hustawke to tam go sadzam i i gadam do niegon. Taknsamo jak inne rzeczy do zrobienia to wszedzie musze byc z nim i zapewniac mu rozrywke. Dawid moj nawet bajki nie obejrzy gdy mu nie mowoe co tam jest np. Ppatrz myszka bawi sie pilka itp. Noi duzo sie z nim bawie pokazuje ksoazeczki nazywam sztalty kolory przedmiotow, wszystkie czynnosco jakie robie nazywam i duzo sie pytam go gdzie cos jest. Pokazuke jak robic jakies czynnosci. Bieraz zazdroszcze tym mamom ktore moga zrobic cokolwiek spokojnie, ale poki co musze czekac moze i dla mnie nadejdzie laskawy czas...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pufiara
Ale ogolnie nawet jakbym miala dziecko spokojne i ktore potrafiloby sie soba zajac samo jakas chwile,to i tak uwazam ze trzeba sie z dzieckiem bawic, poswiecac mu czas, uczyc go czegos. Moim zdaniem nie mozna tez popadac w taka skrajnosc ze dziecko siedzi prawie ciągle samo a mama czy tata nie maja czasu dla niego bo sa zajeci obowiazkami domowymi. Dziecku trzeba pokazywac swiat i duzo tlumaczyc. Dziecko poznaje i uczy sie przez zabawe dlatego nie trzeba zalowac czasu dziecku. Czasem warto niektore sprawy i zajecia odlozyc na czas gdy dziecko pojdzoe spac.

Twój komentarz