Nie nam ślubu

My raczej slubu nie wezmiemy, zbedny wydatek jak dla mnie;)

NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE!!!! Rodzina mojego strasznie naciskała. Wzięliśmy cywilny ale tylko dlatego, że mój ma niebezpieczną pracę i jakkby coś tfu tfu to mogłyby być straszne problemy. Za miesiąc mamy kościelny. Poza tym jesteśmy ze sobą już 7,5 roku.

Weź nie słuchaj tych ludzi. Weźmiecie ślub jak będziecie oboje na prawdę chcieli i będziecie czuli, że jesteście gotowi

Dajcie sobie czas na poznanie się. Wychodzę z założenia, że lepiej być szczęśliwą samotna matką niż nieszczęśliwą mężatką. Wasze zycie i na siłe nikogo nie musicie uszczęśliwiać.

alez wbrew pozorom to bardzo proste. Do lozka idzie z kims kogo sie kocha. Przynajmniej ja ta mam i licze sie z tym, ze moge zajsc w ciaze i wtedy musze miec wizje, ze w razie ciazy on bedzie moim mezem , ojcem dziecka.a slub to dla mnie nie papierek tylko wazna przysiega, ktorej nie umialabym złamać.

tofinko ale ja nie mówię, że słubu nie weźniemy kiedyś. Może za pare lat tak ale jeszcze nie teraz. Po pierwsze, musimy się poznać a po drugie zarabianie na ten ślub też troche potrwa więc na jedno wychodzi.