Dokładnie wiedziałam kiedy mam owulkę

Szczerze, powiem ze nie mam pojęcia :P glupio mi z tego powodu. Wtedy szaleliśmy prawie 3 miesiące i ciągle nic i nic, juz myslałam ze mamy jakieś problemy, a tu nagle dwie kreski ;) 

pamiętam sam stosunek i jak pomyślałam, że napewno będe w ciąży ale nie pamiętam daty 

staralismy sie intensywnie jak kroliki 3 miesiace, wiec skad mam wiedziec

dodam ze jesli chodzi o dlugosc cykli i obliczanie tych dni to nigdy tego nie robilam

Nigdy nie monitorowałam dni płodnych, zaszłam w pierwszym cyklu starań, a staraliśmy się bardzo intensywnie  nie mam bladego pojęcia której nocy, ranka, popołudnia lub wieczoru się to stało 

Pamiętam jak dziś, że to się zdażyło tuż przed urodzinami mojego partnera i tuż przed wyjazdem w delegacje, bo jak wrócił to byłam już w ciąży.... :)

Nie pamiętam daty, kiedy 'to' robiliśmy ;p

wiem, ze na wakacjach , ale nie wiem którego dnia i przy którym seksie, bo robilismy to nawet kilka razy dziennie :)

Wiem dokładnie :) Dzień wcześniej nasz przyjaciel miał swój pierwszy koncent i na zakończenie patrząc na mojego D. powiedział tekst Gurala "róbcie dzieci, róbcie hajs, bądźcie mili dla sąsiadów" ;) No to zrobiliśmy

za pierwszym razem ;P
01.01 OM
06.01 "(teoretycznie nie miałam jeszcze owu), a teraz jestem w końcówce 23 tc i będzie córcia :D