Z tego co wiem to tak, mogą się sączyć.

aha. Bo czuje tak jak by chciało mi się siku i popuszczam.

Ja przy końcówce ciąży popuszczałam i nie były to wody płodowe:) Mała tak cisnęła na pęcherz, że raz zdarzyło mi się nie zdarzyć na siusiu:(

Mogą się saczyc,mi się saczyly a urodziłam dopiero jakoś po 10 dniach.

jak czujesz to jak przy siusiu to nie wody raczej, bo one z pęcherzem, zwieraczami etc nie mają nic wspólnego :-), a wody jak najbardziej mogą się sączyć prawie niezauważalnie

przedchwilą znowu lekko popuściłam.

Jezeli nie możesz tego wstrzymać np zacisnąć się ze tak powiem i i tak leci to raczej sa wody

no nie mogę tego powstrzymać.

Jak najbardziej mogą tak właśnie zaczynał się mój poród od sączących się wód i pojechałam do szpitala a potem juz na porodówkę.Miałam wrażenie sie nie trzymam moczu a porozmowie jeszcze z ginem powiedział ze to moga sie wody mi sączyc i kazał mi sie stawic w szpitali.

u mnie sie chyba saczyly, bo zawsze obserwowalam mokre na bieliznie lub wkladce, ale myslalam ze popuszczam mocz :) no wiadomo w ciazy wszystko moze sie zdarzyc. Jak poszlam na badanie 6 marca bo brzuch mnie bolal, lekarka zrobila usg i na nastepny dzien mialam cesarke (mialam juz wczesniej zaplanowana bo mala sie nie odwrocila - miala byc 17 marca) to potem na wypisie zobaczylam "malowodzie". Wiec to bylo to, i dlatego pani doktor tak szybko zareagowala.