Po co chcesz dokupić? Piankowe koła nie wymagają wymiany bo się nie przebijają, nie mają dętki, ponadto są lekkie w odróżnieniu do kół pompowanych. Pierwszy wózek kupiłam z kółkami z "tworzywa" nie wiedziałam, że to jest ta pianka, myślałam, że to jeszcze inna opcja. Wydawało mi się, że pianka na kółkach jest taka sama jak pianka np. z której robią deski do pływania na basenie i że się wszystko będzie w nie wbijać - kamienie, gałązki, itp. Mi tam nic się nie wbija w kółka. Drugi wózek kupiłam już celowo z kółkami piankowymi. Są mega wygodne w użytkowaniu i czyszczeniu. Polecam.

mamy piankowe koła i w mieście są super wózeczek lekki, ale jak jedziemy na wieś do rodzinki to już kompletna klapa....

myślę o dokupieniu bo wózek jest używany i jedynie stan kółek mnie zastanawia

Ja swój używam od kwietnia, czyli ok. pół roku i na razie nie wygląda jakby były jakoś mega zużyte. Powinnaś zobaczyć ten wózek na żywo i sama ocenić, bo to jest jednak bardzo osobista kwestia :)

ja mam niepompowane koła z masy E V A /coś podobnego do pianki/ i polecam w 100% :)

A poprzedni wózek używałam 3 miesiące i jak sprzedawałam to kółka wyglądały jak nowe.

mieszkam na wsi i koła sie sprawdzaja nawet przez śnieg nie ma problemu ale mam szerokość 60mm z niskoprofilowaną felgą ;)

A ja niedawno kupilam wozek z piankowymi kolami z przodu i nie jestem zadowolona, nie ma to jak dobre wielkie pompowana koła.

podaj proszę markę i typ wózka?