no niestety na końcówce nie jest za różowo,też tak miałam jak już się w miarę wygodnie umościłam w łóżku to chciało mi się siku,jak wstawałam rano to zanim się porządnie "rozchodziłam " to wszystko mnie bolało.Nie sądzę żebyś mogła coś zrobić dziecku,jemu akurat jest wygodnie:)))

Całą ciąże śpię na prawym bo na lewym po 5 minutach się dusiłam, dopiero od kilku dni moge poleżeć na lewym ale nie za długo.

Mam dokładnie tak samo. Spać nie mogę, sikam co chwile i wszystko mnie boli. Zmieniam strony, bo nie dałabym rady na lewym boku spać cały czas. :P

ja też mam problem ze spaniem,a na prawym boku śpię,nawet nie wiedziałam,że nie można

Ja też się co chwile krece, wiercę. Raz na jeden bok, raz na drugi a na plecach nie moge leżeć bo mnie boli podbrzusze nie wiem czemu. Dziecku napewno nic sie nie stanie, ono i tak układa sie inaczej jak Ty;)

ja też co chwilę chodzę do toalety :/ w dzień jak leże to raczej na prawym boku-inaczej nie miała bym jak oglądać tv ;) ale w nocy staram sie śpać na lewej stronie

Oczywiscie ze mozna spac na prawym boku, jedynie na wznak nie jest wskazane w przypadku dusznosci, dzidzi napewno nic sie nie stanie, mnie boli jak leze na lewym boku i wtedy zmieniam pozycje. Ale mam podobnie jak ty, ciezko sie spi, po pierwszym sikaniu juz mam zazwyczaj po spaniu :) Nie martw sie, koncowe tygodnie juz takie sa :)

Dziękuje Dziewczyny.To jednak jestem panikara...
Ale wolalam was zapytać niż cały czas się martwić.
Mogę odetchnąć...:)

No przestań a niby dlaczego nie można spać na prawym boku;D??? - chyba za dużo czytasz głupot w necie. Trzeba spać tak zeby było Ci po prostu wygodnie. Ja nie wyobrażam sobie całej nocy przeleżeć tylko na lewym boku bo musiałabym później chyba leczyć odlezyny;P. Daj spokój kobieto i śpij jak jest Ci wygodnie.

Hejka nie tylko Ty miałaś ciężką noc. Ja się obudziłam o 4 w nocy i nie mogłam usnąć, a jak już usnęłam to się mąż do pracy spóźnił. A co do prawego boku to mi po prostu nie wygodnie na nim spać.