przez zdrade jestem juz jakis czas po rozwodzie, nie potrafilam wybaczyc

kiedyś moze i bym wybaczyła, ale teraz gdy mamy dziecko i ślub, nigdy w życiu. Są jakieś zobowiązania w koncu...

jak mocno bym nie kochala po zdradzie czlowiek dla mnie nie istnieje

inaczej jjuż bym na niego patrzyła po zdradzie. dla mnie byłby już zupełnie innym człowekiem... 

Kiedyś wybaczyłam facetowi dwie zdrady bo ślepo go kochałam, teraz wiem, że mój narzeczony mnie nie zdradzi bo to zupełnie inny typ faceta ale gdyby jednak to nie wybaczyłabym. Za dużo mnie kosztowały dwie poprzednie żeby znosić kolejne.

Absolutnie nie !!  Jakby kochal, to by nie zdradzil... Taka moja teoria. Takze jesli mojemu mezowi zdrada do glowy przyjdzie, moze od razu pakowac walizki :))  Bo tego sie nie wybacza...

zdrady nigdy bym nie wybaczyła nawet gdybym była ze swoim 10 lat to byłby ewidentny koniec

zależy od sytuacji..chociaż wątpie zdrada to zdrada albo jest ze mną albo nie