Musiałabym ze szkoły Tomka wypisać bo Basia malutka taka :P tez ja własnie katarem zaraził , ale tego nie unikniesz , jak za rok czy dwa lata pojdzie do przedszkola to znowu cos bedzie przynosił . 

Pamiętaj że każda choroba zarazasz się przed jej objawami, więc jak juz sie ujawni to po ptokach, a raczej nie przewidzisz na tydzień przed kiedy bedzie ja miał, bo baktereie juz rozniósł a choroba ujawnia sie trszkę pozniej. Ja bym nie wypisywała bo to by nie miało sensu, odporni się teraz to może mniej potem bedzie chorowac..

Nie o ile dla niemowlecia nie byłoby to jakieś powazne zagrozenie np. niemowle po przeszczepie, ciezko chore  czy skrajny wczesniak.

Może staraj się przeczytywać starszaka w domu gdy w przedszkolu akurat panuję jakieś choróbsko w grupie...lub jak tylko zacznie się katar i kilka dni po chorobie...

U nas jest to samo. Jeremi 3 lata od września przedszkole, Kostek 4 miesiące, do tego wcześniak. Jeremi praktycznie non stop charcze, kaszle i ma katar. Kostek juz tez dwa razy miał katar. Nasza pediatra nie każe nam wypisywać młodego tylko jak nas widzi to sie śmieje. Bo my we wrześniu łącznie to z 6 razy byliśmy, bo chłopaki na zmianę. Wiadomo rożnie to bywa i zawsze jest szansa, ze starszy cos paskudnego do domu przyniesie no ale totalna izolacja starszego to tez nie wyjście.

własnie wróciłam od lekarza - 4 raz od wrzesnia, odkąd Piotrek do przedszkola chodzi. Olek na antybiotykach, ja też;-) Tez mi przyszła do głowy myśl, żeby z przedszkola zrezygnować, ale to tylko taka myśl w chwili słabości;-)

Nie wypisalam nawet jak się mały urodził. Koleżanka nie puścila Syna przez prawie pół roku jak się urodziła córka. To że karmisz daje ochronę dziecku. To jest najlepszy antybiotyk dla takiego maluszka.