Nie zakładam, bo mam ciepło. Zakrywam małą ręczniczkiem, wycieram dokładnie i tyle :)

zakladalam pierwsze dwa tygodnie jakies.

Nie

u mnie tak samo

powinno sie bo dziecko się szybko wychładza , poczynając od głowy :)

Poglądy naszych babć... jak to się ma do hartowania dziecka??? Temperaturę w pokoju też podkręcacie (czapkowe mamy) do 30 stopni??? Czapkę małej założyłam raz, bo musiałam z nią wejść niedługo po kąpieli do wywietrzonego pokoju. Temp. w domu nie przekracza 20-21 stopni. Dodam, że ma wyjątkowo długie włosy jak na 3-miesięczne niemowlę. Dziewczyny bez przesady! Gorzej jest przegrzać dziecko niż troszkę wychłodzić

Nieeee nigdy nie zakładałam mu czapeczki w domu..no chyba że po kąpieli gdzieś jechaliśmy, np,na zakupy, to zakładałam ale to chyba normalne. Ma 8 miesięcy i właśnie Złapał pierwsze przeziębienie-ma pierwszy raz katarek i troszkę kaszle, jutro idziemy do lekarza sprawdzić gardziołek. Nie martwię się za bardzo, bo sama jestem chora mój mąż też, moja mama i znajomi też teraz chorują, może jakiś wirus.
Jakoś nie wyobrażam sobie zakładać dziecku czapkę w domu, nawet teraz, gdy jest przeziebiony. W domu czapkę, a na spacerek co? Kominiarkę i kożuch?

nie

nawet w szpitalu gdzie bylo duzo chlodniej jak umnie w domu nikt im czapek na glowe nie wciskal a po kompieli zaraz jechaly jeszcze zimniejszym korytarzem do sal... wyluzujcie troche,moje dziecko nigdy nie mialo czapki po kompieli i zdrowe jak ryba ...nawet sie nie przeziebialo...

już jakieś 2 tyg nie:)