Większego metrażu raczej nie potrzebuję, ale w lepszej dzielnicy chętnie!

Jak urodzi sie druga dzidzia to po jakims czasie chcemy zmienic mieszkanie na wieksze.Wiadomo jak jest malutka bedzie z nami w sypialni, ale pözniej juz swöj pokoik.
Chociaz az tak malego metrazu nie mamy, bo prawie 70m2 ale tylko 2 pokoje-salon i sypialnia.O 2 pokoje za malo.

Jak na razie to nie mam nic własnego i żadnych perspektyw na coś swojego.. dlatego wielkie szczęście dałoby mi samo posiadanie mieszkania i uważam, że wiele osób nie docenia tego co ma..

ja mam mieszkanie 51m2 2 pokoje,i nie zamierzam tego zmieniac przez najblizsze lata ,dlugie lata,sama wychowalam sie w duzej rodzinie w 3 pokojach i zyje..mieszkanie mamy kupione bez kredytu mimo wszytsko nie wziela bym go ze wzgledu na wygode,alwe moze kiedys bedzie mnie stac zeby zamienic na 3 pokoje..napewno nie szybko.Ps;ogolnie zmiana mieszkania nie jest moim marzeniem

Ze względu na powiększenie się rodziny to nie. Takie małe dziecko nie potrzebuje mieć dużego mieszkania :) Ale w przyszłości zacznie potrzebować swojego pokoju - myślę, że jak pójdzie do szkoły, raczej nie wcześniej. Kupowaliśmy mieszkanie 3 lata temu biorąc pod uwagę fakt, że planujemy dziecko. Kupiliśmy 60m2 z dwoma pokojami (i ja i mąż wychowywaliśmy się z rodzicami w mniejszych mieszkaniach). Nie wzięliśmy jednak pod uwagę tego że obydwoje będziemy pracować w domu (z jednego pokoju zrobiła się nam pracownia) oraz tego, że drugie dziecko pojawi się tak szybko. Myślimy więc na zmianą na większe, ale to dopiero jak dzieciaki podrosną.

Tak, mamy zamiar. Mamy mieszkanie 34metrowe, oboje wychowalismy sie na wsi w wielkich domach i kisimy się w tym mieszkaniu troszkę, nie wyobrazam sobię zycia z dwójką dzieci w takim malym mieszkaniu, więc zanim podejmiemy decyzje o być moze drugim dziecku to najperw zastanowimy się nad zamianą mieszkania, narazie jestesmy tu i cieszę się,ze wkoncu jestem na swoim a nie na wynajmowanym nawet jesli ma tylko 34metry.

Na razie mieszkamy w jednym pokoju u rodziców więc jak narazie robimy wszystko żeby jak najszybciej uzbierac na coś swojego-nawet na kawalerkę ;)

Wlasnie zamienilismy nasze mieszkanie na wieksze na 2 tygodnie przed planowanym poroden.