Za co moja droga, za co :))))

Mąż rzucił ze dwa razy taka propozycje ale szybko mu ja z głowy wybilam,po pierwsze ja jestem w domu i mogę to robić a po drugie,denerwowalabym się na pewno,bo nie byłoby zrobione "po mojemu" :)

Ja chetnie zatrudnilabym na czas ciazy kogos do mycia podlog w calym mieszkaniu bo wykancza mnie to maksymalnie, ale szkoda pieniedzy, ktore i tak mocno probujemy oszczedzac

jak masz juz jedno dziecko i jestes w ciazy z drugim to jest troche inaczej coco, ciezej. ale tak jak napisalam robie i nie zatrudniam nikogo.