« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87
koniczynka87

2012-12-31 09:08

|

Uwagi i opinie

Czy zdarza Ci się oblizywać smoczek uspokajający Twojego dziecka?

Wczoraj byli u nas znajomi z 6-miesięczna dziewczynką. W pewnym momencie Zuzi wypadł smoczek z buzi, ja się poderwałam żeby go wziąć i wyparzyć (bo tak robię jak Filipowi spadnie na podłogę). Jednak jej mama podniosła smoczek, oblizała i włożyła Małej do buzi.
Zrobiło mi się niedobrze...
Czy zdarzyło się Wam oblizać smoczek i wsadzić dziecku do buzi?

Pozwalam na anonimowe odpowiedzi gdyby któraś z Was krepowała się odpowiedzieć publicznie.


48.94%
TAK
51.06%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

już kiedyś o tym pisałam człowiek w gębie ma więcej zarazków niż w odbycie więc smacznego :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczka

Wolałabym dać z podłogi niż oblizanego. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91

jesli nie ma dostepu do wody to tak i niestety robilam tak czesto jak mikolaj byl maly teraz juz tego nie robie  nosi  smoczek na lancuszku :)

Każdy robi jak uważa. Ja tak robię, gdy smoczek upadnie mi w miejscu gdzie nie ma dostępu do wody. Lepiej dać dziecku swoje bakterie niż np kurz czy psie kudełki. A tak a propos pytania..nigdy nie pilyscie napoju z kimś z jednej butelki? Bo na to samo wychodzi. Ja np z mężem napilabym się z jednej, z dzieckiem swoim też..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
elizabeth92

a co w tym dziwnego? dorosli sa odporniejsi na bakterie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Ja nie widzę w tym nic nie smacznego. Zdarzyło mi się oblizać smoczek mojego chrześniaka jak byłam z nim na spacerze i mu wypadł..Lepiej wziąć do buzi i wylizać niż nie dać wcale ;]

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann2902

"lepiej wziąć do buzi i wylizać niż nie dać wcale" :| no taaak...nie mam pytań!

 

NIGDY tego nie robię! zgadzam się z księżniczką - wolałabym już dać z podłogi.

 

agulek - wydaje mi się, że jednak w buzi mamy więcej bakterii...

 

P.S. ja nigdy nie pije z kimś z jednej butelki czy nawet kubka, bo mnie to obrzydza, a jeśli już to tylko z mężem a dziecku pić z kubka nie zamierzam...

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
19kaja90

fuj fuj fuj!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

bez przesady, nie wydaje mi się to jakieś straszne, my wprawdzie wcale nie używamy smoczka ale zdarzyło mi się ostatnio napić z butelki mojego dziecka bo jest na etapie dzielenia się wszystkim, więc trzeba napić się z nim z jego butelki, ugryźć jego chrupka... i nie przechodzi oszukiwanie ;) a dziecko jest odporne na bakterie ze swojego najbliższego otoczenia więc nie popadałabym w paranoję, agulek yes

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szakalica86

Nigdy,nie wyparzam ale poprostu płucze pod bierzącą wodą.W naszych ustach jest tyle milonów bakteri,że szkoda gadać.

Twój komentarz