« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
luthien

2015-04-23 13:43

|

Pozostałe

Czy zdarzyło Ci się wyjść z domu..

i zostawić na małym ogniu gotujący się np. rosół??
Piękna pogoda, zastanawiam się czy nie zostawić tak zupy i nie wyjść na chwilę z Zuzą na zewnątrz...


46.88%
TAK
53.12%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Ja nie wiem ale ja bym nie ryzykowała, chyba że jestes koło domu albo po prostu wyjsc za godzine jak się ugotuję, na drugi raz np wstawiaj sobie obiad rano.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Nie zamierzam daleko odchodzić, właśnie już się Zuza niecierpliwi, wcześniej spała i jeszcze nie wychodziłyśmy dziś ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

ostatnio miała postawione mięso na gulasz i pojechałam z małą do przychodni, dopiero po powrocie do domu zorientowałam się, że nie wyłączyłam... Ale miałam to zostawione na 1 - elektryczny piec i skala jest do 3 czyli praktycznie się mięso dusiło niż piekło :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Niby nie powinno się nic stac jak uchylisz garnek i zostawisz na malutkim ogniu, ale mimo to ja bym sie nie odwazyła ponieważ ognień to ogień a i tak na spacerze pewnie byś myslała czy cos sie nie dzieje. Może po porstu wyłacz i dokończysz po spacerze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

nie, ja jestem strasznie roztrzepana i na bank zapomnialabym o tym ze mam cos na ogniu. ostatnio spalilam trzy razy pod rzad w czasie tego samego gotowania bulke tarta na masle.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamuska2
Ja zawsze na gotujacy sie garnek daje drewnianą łyżkę. ,wtedy nic nie wykipi,ale balabym się ze np.gaz zgasnie jak dam na maly ogień. Co innego kuchenka elektryczna...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91

robie tak czesto ale to tylko z tego wzgledu ze wychodzimy tylko przed blok lub do naszego ogrodeczka i wtedy co jakis czas sprawdzam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
meziczka

nigdy w życiu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
I to nieraz jak musialam obiad skonczyc a niemoglam pilnowac..ale to raczej jakas nie przypalajaca sie zupke czy ziemniaki..cos co wiem ze nie zaleje mi gazu i jest przykrecone na min..z tym ze umnie w domu jeszcze rodzice mieszkaja i czasem poprosze zeby zerkneli..ale nie zawsze
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Nigdy, bo nie chce się do tego przyzwyczajać- wyłacznie takich rzeczy ma byc nawykiem, od którego nie odstepstw- bo juz raz o malo nie puscilam caly blok  z dymem i tylko aniol stróz chyba czuwał...

Twój komentarz