« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczka
ksiezniczka

2013-02-25 10:01

|

edyt. 2013-02-25 10:02

|

Uwagi i opinie

Czy zdarzyło Wam się, że Wasze dziecko np. podczas upadku uderzyło się w głowę?

Ja naczytałam się w ciąży o mikrowstrząsach ich ewentualnych konsekwencjach, obiecałam sobie, że nigdy nie dopuszczę do tego żeby mojego dziecko pierdyknęło w główkę, ale niestety, nie upilnowałam swojego szalonego dziecka i zdarzyło się, a jak to wygląda u Was? Pytanie bardziej do mam dzieci chodzących, próbujących chodzić.


100.00%
TAK
0.00%
NIE

Komentarze

Lekarz mi powiedział, że takie małe dzieci mają tak elastyczną główkę, że musiałby naprawdę niewiadomo jak mocno się uderzyć, żeby coś poważnego sie stało. Jeszcze nie raz się walnie i to pewnie tysiąc razy mocniej ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

Moja niunia jak sie uczyła chodzić to non stop obijała główkę kupiłam jej w końcu taki kask dla dzieci by nie obijały główki nic to nie dało bo mała tak zawsze musiała upaść że i tak tą główkę obiła więc zdjełam ten kask bo głowa strasznie się pociła i dałam sobie spokój. Małej nic nie jest a głowę ma tak twardą że nie raz jak się zamachnie i się zderzymy to jej nic nie jest gorzej z mamą:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Jak moja mała pierwszy raz się uderzyła w główkę to aż mi się czarno przed oczami zrobiło. Zaczęłąm już mieć schizy, że coś jest nie tak, a mała się chwilkę podarła i poszła się dalej bawić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

Myślę że tego nie unikniemy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamagosia84

Moja stając w łóżeczku na nogi nie raz przywaliła o barierkę i ma lekką śliwkę, raz raczkując zderzyła się ze ścianą i kolejna śliwka, powiedziano mi,że to niczym nie grozi,musiałaby naprawdę ostro pieprznąć,żeby było cos powaznego,jeszcze nie raz gdzieś walnie, nie da rady upilnować na każdym kroku przemieszczających się szkrabów

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

I to nie raz..;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91

Moj jak sie nie walnie raz w tyg to swieto i niewiadomo jakbym go pilnowala to i tak go nie upilnuje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pocahontaz
Mój młody codziennie ma nową śliwę na głowie. Jak nie w futrynę wyrombie to w stół, jak nie w stół to w coś innego. Najbardziej się przestraszyłam jak spadł mi z łóżka, bo obwiniałam siebie- że to moja wina. A on jest tak szybki, że ciężko za nim nadążyć. Jednak po każdym uderzeniu trzeba dziecko obserwować. Gdyby cokolwiek w zachowaniu niepokoiło lub dziecko zaczęło wymiotować albo nagle się śpiące zrobiło mimo tego że się wyspało- lepiej skonsultować z lekarzem.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzis

no niestety zdarzylo sie kilka razy a to tylko dlatego nie upilnowalam bo ona jest za szybka jej sie nie da upilnowac tak zeby sie nigdy nigdzie nie uderzyla, ale nic jej nie jest :) uderzy sie i zaraz leci bawic sie spowrotem :D

I to nie raz, chodzi mi tu o starszą córę, ona nawet raczkując przybrała głową ściany, mebli, podłogi. Na szczęście obyło się bez guzów, uderzyła się i bawiła się dalej.

Twój komentarz