« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
klemcia124
klemcia124

2011-01-06 15:58

|

Poród i Połóg

Czym jechałyście do szpitala??

Czym jechałyście do szpitala rodzić, samochodem czy karetka?? I czym lepiej??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

Samochodem :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Samochodem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

tata zawiózł mnie samochodem

1. porod - samochodem.

2. porod - tramwajem... :) samochod byl zepsuty, wiec sobie stwierdzilam, ze co tam... w tramwaju nie urodze... Maz chcial jechac pol godziny pozniej. Gdybysmy tak pojechali, no to bym urodzila w tym tramwaju...

3. porod - samochodem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

samochodem,razem z mężem :) ogolnie się nam nie spieszyło hehe :D



@lamandragora heh przynajmniej średniutka miała by darmowe przejazdy tramwajowe :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

Roverem :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiktoria25

karetką na sygnale, bo odrazu poczułam parte i zaczęła się akcja więc mąż jedyne co mógł zrobić to zadzwonić na pogotowie, bo nie dałby rady sobie ze mną sam (wiłam się jak węgorz a brzuchalek miałam wieeeelki) Oczywiście jeśli nie ma takiej sytuacji jak moja to zdecydowanie lepiej swoim samochodem tak jak pojechałam do pierwszego porodu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218

ja samochodem :) i nawet sama się zawiozłam :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiti

Ja na nóżkach;-) a mam kawał drogi, ba przez całe miasto trzeba przejść;-) ale ja poszłam na ktg, byłam 6 dni po terminie a lekarz do mnie:gdzie masz torbę? hihihi.

Tak serio to wolałabym samochodem.

Samochodem ;)