fissin, nic nie pomaga :) Na rozstępy tak naprawdę niewiele poradzisz, jeśli mają się pojawić to i tak się pojawią. Niestety... ja smaruję się 2 razy dziennie, oliwki tez próbowałam... a jak mi wyskoczyły na brzuchku tak rosną do dziś...

Ja stosowałam Mustelę 9 miesięcy i super, nie mam rozstępów po ciąży, nie wiem na ile to zasługa genów, a na ile smarowania.

Ja smaruję się tylko i wyłączni oliwką. I póki co tfuu tfuu odpukać- brzusio ,pośladki mam czyściutkie ;)
Piersi też,ale czuję jak przejeżdżam ręką,że wyjdzie mi kilka rozstępów ( z reszta nie ma się co dziwić jak sie powiekszają z tygodnia na tydzień:P hehe )....

Ja jak violka85 używałam Musteli i pełen sukces a skłonności do rozstępów mam. Parę mi się pojawiło w 9 miesiącu, ale teraz (13 mc po porodzie) śladu nawet po nich nie ma.

Ja smaruje rano brzuch oliwka bambino, a wieczorem kremem perfecta mama dla kobiet w ciazy. Jak narazie nie mam rozstepow, skóra gładka, nawilżona. Zobaczymy co bedzie dalej.

pytałam o to tydzień temu..
polecam 'szukaj' po prawej stronie.
a zeby krem działał trzeba stosować od samego początku.

z tego co mi polecono to kremy i oliwka PALMERS z UK.
rano i w ciągu dnia stosuję krem na rozstepy dla kobiet w ciąży, a na noc oliwke na całe ciało;)

Ja mysle, ze jak sie maja rozstepy pojawic to sie pojawia. Ale tak czy siak sie smaruje, bo mam nadzieje, ze to cos da. Jak narazie (odpukac) nic nie mam, a smaruje sie roznymi specjalnymi kremami dla kobiet w ciazy i oliwka w zelu z J&J

ja uwazam że to geny :) moja mama po ur 5 corek nie ma ani jednego rozstepu a skóra wciagnęła jej sie tak na brzuchu że nikt by nie powiedział że urodziła 2ke a co dopiero 5tke. Ja w 38tc zauważyłam 2cm z boku brzucha rozstepik:) bede mieć na pamiatke. Smarowałam brzuch garnierem z maslem cocoa i tez innymi balsamami jakie miałam pod ręką, ale tak szczerze to co drugi dzień to robiłam, wiec nie sadze by to była zasługa balsamów. Moja siostra w 20tc ma spore rozstępy na piersiach :/ a smaruje biedna.

No ja smarowałam odkąd dowiedziałam się o ciąży. I mimo to mam ich sporo. Krem, który kupiłam nie był jakiś najtańszy... Naprawdę, oliwki i inne takie mogą nieco złagodzić, ale nie zapobiec. To kwestia skóry, moja ciocia przez ciąże nic się nie smaruje, brzuch ma dwa razy taki jak ja i nie wie co to rozstęppy... Szkoda, że nie wszystkich to dotyczy :)