tzn.? bo nie do końca rozumiem pytanie?? a są jakieś różnice w karmieniu?

chodzi mi o wprowadzaniu jedzenia ? :)

nadal nie wyjaśniłaś o co zamierzałaś zapytać.chodzi o wprowadzenie pokarmów stałych? przecież nie ma żadnej różnicy w karmieniu (może kilka drobnych)ja karmiłam synka adekwatnie do wieku,do JEgo możliwości.

tak jak w UK :) my zaczelismy od sloiczków hippa i tam akurat wszytko było wczesniej niz w PL i zadnych problemów z tego powodu nie było .

przecież zasad żywienia nie ustala państwo a WHO,i nie ma diametralnych różnic we wprowadzaniu pokarmów stałych w uk czy w pl..jedynie zdziwiłam się, gdy powiedzieli mi,abym odstawiła już mleko w proszku u mojego 10 miesięcznego synka i zastąpiła krowim.wiem także , że w polsce gdzieniegdzie też to się praktykuje,co lekarz ,to obyczaj :)

ja tak samo robilam

moze chodzilo o to ze tutaj w UK takie roczne dziecko siedzi w McDonaldzie i frytki zajada?popijajac coca-cola? bo jesli tak to ja preferuje zywienie na sposob polski ale produkty moga byc z Uk a nawet lepiej jak sa (sloiczki , mleka itd)