« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossska87
gossska87

2013-12-20 11:12

|

Dieta niemowlęcia

Dałybyscie rocznemu dziecku... do zjedzenia

kotleta mielonego z szynki smazonego na teflonowej patelni bez tluszczu i panierki?
albo chleb z szynka serem i zrobic taka zapiekanka w piekarniku?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ona
ona

wiesz co ja powolutku daje mu próbować tego co my zajadamy żeby potem nie myslec jak nauczyc go jedzenia jak my :) ostatnio jadl pieroga z mięskiem , troche spaghetti wiadomo tylko na smaka;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Z racji tego, że wyluzowałam z tym odżywianiem to tak, dałabym. Mój uwielbia tosty z chlebka pszennego he he. Mój Filip ma 15 miesięcy, ale kotletów nie jadł bo my nie przepadamy za mielonymi choć mięsko mielone w gołąbku już jadł.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrauchanel

jasne tylko kochana jak robisz mielone to ja obtaczam w mace i zucam na wrzatek:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossska87

jasne tylko kochana jak robisz mielone to ja obtaczam w mace i zucam na wrzatek:)
dobry pomysl;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Ostatnio też pediatra powiedział mi, że dzieci wychuchane, ostrożnie wychowywane częsciej są otyłe, bardziej chorowite niż te, które wychowywane były normalnie czyli bez schematów. Trochę mnie to zastanowiło bo choć ja żywiłam dośc długo Młodego wszystkim co EKO to często chorował, katar non stop... teraz spasowałam, daję mu słodkie jogurty, nasze obiady( gołąbki, gulasz, spaghetti, pierogi, zupy), nie przesadzam ze słodkimi rzeczami i dziecko zdrowe ... Tyle powiem, z własnego doświadczenia i obserwacji

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossska87

Ostatnio też pediatra powiedział mi, że dzieci wychuchane, ostrożnie wychowywane częsciej są otyłe, bardziej chorowite niż te, które wychowywane były normalnie czyli bez schematów. Trochę mnie to zastanowiło bo choć ja żywiłam dośc długo Młodego wszystkim co EKO to często chorował, katar non stop... teraz spasowałam, daję mu słodkie jogurty, nasze obiady( gołąbki, gulasz, spaghetti, pierogi, zupy), nie przesadzam ze słodkimi rzeczami i dziecko zdrowe ... Tyle powiem, z własnego doświadczenia i obserwacji
ja tez dawałam jej juz wlasnie i mielone i zapieknki i tez inne rzeczy tego typu.ale zastanawialam sie ostatnio czy dobrze robie.Stad te pytanie;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Ostatnio też pediatra powiedział mi, że dzieci wychuchane, ostrożnie wychowywane częsciej są otyłe, bardziej chorowite niż te, które wychowywane były normalnie czyli bez schematów. Trochę mnie to zastanowiło bo choć ja żywiłam dośc długo Młodego wszystkim co EKO to często chorował, katar non stop... teraz spasowałam, daję mu słodkie jogurty, nasze obiady( gołąbki, gulasz, spaghetti, pierogi, zupy), nie przesadzam ze słodkimi rzeczami i dziecko zdrowe ... Tyle powiem, z własnego doświadczenia i obserwacji
ja tez dawałam jej juz wlasnie i mielone i zapieknki i tez inne rzeczy tego typu.ale zastanawialam sie ostatnio czy dobrze robie.Stad te pytanie;)
ja też miałam i mam sporo dylematów bo chciałam żywić Małego EKo, bez chemii, cukru itd. Ale jakoś nie wyszło bo chorował, ciągle przeziębiony, zasmarkany... Babcia mi powtarzała, teściowa zreszta też, że ich dzieci tak nie chorowały, były żywione normalnie, czasem dostały cos słodkiego, jadły razem z rodziną. Spróbowałam i rzeczywiście, Filip mi tak nie choruje, niema problemów z brzuszkiem itd.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paaulaa

tak.
mój syn je już wszystko. woła od nas to co my jemy i nie mam zamiaru mu tego odmawiac (oczywiście z rozsądkiem - kapuchy pieczonej w święta nie mam zamiaru mu dac).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Dawałam Młodemu już takie rzeczy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155

Ja znowu jestem zwolenniczką wprowadzania wszystkiego jak najpóźniej więc... nie. Póki co nie.