Ja jestem zadowolona ze to JA moglam urodzic dziecko:)

tak samo jak agawita, ja podchodze do tego inaczej, to moja rola i koniec, nie mam za to pretensji, to najpiekniejsza chwila w zyciu

Pewno ja tez jestem zadowolona ze to ja nosze i rodze naszego dzidziusia, ale poddalabym ich tak przez godzinke zeby wiedzieli jak to jest. Moim zdaniem to i tak nic w porownaniu calej ciazy, porodu i pologu ;-)

Ja tam się cieszę, że to ja nosze naszego synka i ja go urodze  Moj Daniel i tak dzielnie znosi moje humory i burze hormonalne w ciąży, nie trzeba go dodatkowo dręczyć bólami porodowymi 

Przeciez to nie chodzi o zamiane rol, tylko godzinna stymulacje bo dziwnie sie sens tego pytania zmienil.

Ale właśnie o to chodzi, żeby nie wiedział jak to jest:) tajemnica;p niech się domyśla...

Niektorym to by sie przydalo troche poczucia humoru bo ewidentnie brak.

po co ? Od tego jesteśmy...

Ale Wy wyrozumiale

Oni by nie dali rady tego znieść..my kobiety jesteśmy bardziej wytrzymałe na ból i silniejsze psychicznie, dlatego to my rodzimy dzieci :) wbrew pozorom, mężczyźni to ta słabsza płeć :P