Moja Alicja jak miala 4 miesiace to miala juz stale pory karmienia. Tylko mleko, bez zadnych dodatkow. Nowe pokarmy zaczelam wprowadzac ok 5 miesiaca.

Tez mnie to zastanawia, aczkolwiek Martin za pol miesiaca konczy 4 mce i nie wyobrazam sobie zeby mial stale godziny jedzac sama piers :) A dodatkwe pokarmy zaczne mu wlasnie wprowadzac tak kolo 5mca,chwile przed,chwile po :)

Tez mnie to zastanawia, aczkolwiek Martin za pol miesiaca konczy 4 mce i nie wyobrazam sobie zeby mial stale godziny jedzac sama piers :) A dodatkwe pokarmy zaczne mu wlasnie wprowadzac tak kolo 5mca,chwile przed,chwile po :)

Ja karmie butelka i udalo mi sie wypracowac stale godziny karmienia. Np. Alicja zjadala o 13:00 150ml mleka i wiedzialam, ze do 16:00 mamy spokoj, bo brzuszek najedzony :) Jest to duze ulatwienie w organizacji dnia, szczegolnie jak musialam wyjsc i dziecko zostawalo z babcia, to babcia wiedziala kiedy podac nastepna butelke.

Jak mala skonczyla 4 miesiace zaczelam od kaszek (ryzowa) Najpierw robilam rzadkie i podawalam w butelce kilka razy ten sam smak i zaczelam inny smak kaszki Potem stopniowo zaczelam od marchewki potem marchew z ziemniakiem itp Gdy mala przyswoila sobie kaszki zaczelam robic je gesciejsze i podawalam codziennie najpier na obiadek a potem jak zaczela jesc obiadki to kaszki przesunely sie na 2 sniadanie i moj dzien wygladal tak w ok 5 miesiacy jak mala juz zaczela jesc... rano jak wstala mleko potem kaszka potem mleko potem obiadek i do konca dnia mleko Trzymalam sie schematu zywnosciowego z ksiazki i teraz nie mam z mala problemow jedzeniowych :)

moja niunia skonczyla 4 miesiace i rano daje jej piers i dorabiam 60 ml lub 90 ml mleka potem znow piers i znow dorabiam je tak co 3 godziny

ja nie mam z tym problemu bo mój synuś od 2 miesiaca ma wprowadzone soki nieklarowane i deserki owocowe to jest zalecenie naszego lekarza od noworodków ,miał boleści brzuszka i jak tylko wprowadziliśmy te soki i deserki małemu odeszło wszystko po 5 dniach stosowania tych zaleceń ,syn pije soczki hipp bananowy i brzoskwiniowy te mu najlepiej smakują ,a deserki różne uwielbia je i umie świetnie juz zjadać z łyżeczki pół słoiczka małego ma na jeden raz czyli słoiczek na 2 dni a soczek wypija jeden na dziń na 2 razy obecnie ma 3 miesiące wiem że wyda wam się to dziwne bo mi też jak mi lekarz kazał wprowadzic te soczki i deserki ale ważne że to działa nie ma żadnych bolesci mój synuś dzięki wprowadzeniu tych soczków i deserków po protu ,tak jak lekarz nam wytłumaczył to że dziecko ma inną prace jelit dzięki tym sokom i deserkom i nie ma ani kolek ani żadnych boleści i mamy stosować się jego zaleceń a będziemy mieć spokuj z jego brzuszkiem i tak jest mamy spokuj jestem bardzo wdzięczna naszemu lekarzowi ,dodam że nasz lekarz jest ordynatorem od noworodków w szpitalu w którym rodziłam mojego synka ,a mleko ma zagęszczane już od 1 miesiąca bo strasznie ulewał ,zagęśzczamy NUTRITONEM

http://photos.nasza-klasa.pl/848995/100/thumb/c191cfe4f8.jpeg" alt="miniaturka zdjęcia" class="thumb" title="Pokaż zdjęcie" /> a tak mój synuś zjada deserki

Moja Pola jest tylko na piersi i oczywiście je na żądanie wczoraj byłyśmy na kolejnym szczepieniu i małą waży już 7kg także przybiera super za 3 tygodnie jak Polanka będzie miała 5,5miesiąca mamy wizytę u pediatry i będziemy rozmawiały o rozszerzeniu diety ...ale myślę że zanim nie skończy 6 miesięcy to będzie tylko na cycu....