« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czywciazy
czywciazy

2015-12-22 20:16

|

edyt. 2015-12-22 20:32

|

Dieta karmiącej mamy

Dieta matki karmiącej stosowałyście ?

Widzę pytania o to co można jeść w trakcie kp w trakcie świąt i jestem w szoku , że dalej kobiety wierzą w diete matki karmiącej . Więc niech ktoś mi wytłumaczy skąd dzieci na butelce od urodzenia mają kolki ? Bo chyba nie od tego co matka zjadła ?


40.00%
TAK
60.00%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

nie tak calkowicie ale unikalam wielu rzeczy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
Tak ze wzgledu na liczne alergie nie mialam wyjscia
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
podwojnamama

Równiez unikałam niektórych rzeczy, głównie tych niezdrowych i wzdymających.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam
Jem zdrowo i tak jak teraz wszyscy zalecają. Nie wyobrażam sobie zjeść pierogów czy bigosu przy 2 tyg dziecku tylko na piersi. Mi tez nie zaszkodzi jeść zdrowo niż zazwyczaj przez jakiś czas. Obydwojgu wyjdzie nam to na zdrowie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007
Zaznaczyłam tak chodź nie do końca (bo aż tak się tego rygorystycznie nie trzymałam)....nie zapomnę jak przy pierwszym dziecku w szpitalu 2dni pod rząd była surówka z kapusty pekińskiej (tyle tylko obiadów tam jadłam) i jak wyszłam do domu to dość często robiłam sobie na dodatek kapustę pekińską i po ok 3tyg przyszła położna (pierwszy raz)i wymienia mi co mogę a co nie mogę...myślałam że ze śmiechu z krzesła spadnę jak mówiła żadnej kapusty -jak zapytałam o pekińską też zabroniła :D hehe ani starszy ani młodszy nie miał problemów z kolkami:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89
Asia akurat pekińska to można. Ja wierzę, że to co się je ma wpływ, bo zaobserwowałam to przy dwójce swoich maluchów. Oczywiście na początku, bo później to wszystko jadłam
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Jestem podobnego zdania co Ty, nie wiem skad to się bierze, ja jadłam wszystko, ale naturalnie że nie zapychałam sie fastfoof'ami codziennie i jadłam mniejsze porcje bo organizm więcej nie chciał. Syn był na piersi od urodzenia, nie miał problemu z brzuchem nigdy. Moim zdaniem urozmaicona dieta wrecz przeciwnie, wpływa na rozwój mleka. Wiadomo że kapusty sama sie nie najesz bo sama bedziesz miała wzdecia, ale jak miałam ochote to dlaczego miałam nie przegrysc?? (nie narzreć sie a na smak wziasc, jak wszystko). Dlatego jeżlei na prawdę mozna to dlaczego sie ograniczać :) tak samo dziwi mnie unikanie niektórych potraw w ciazy.. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycja1909

nie byłam w tej kwestii doświadczona i jadłam to co mi kazali ;) Czyli same łagodne rzeczy, ale słodkie też się zdarzyło ;) najgorzej przez pierwszy miesiąc, nawet jeśli to głupota , to jednak dobrze zrobiło, bo schudłam duzo od razu po porodzie:)) później karmiłam do 3m.ż i już tak nie zwazalam pod koniec;)

Twój komentarz