« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
agawita

2013-06-01 12:26

|

Poród i Połóg

Dla tych, które urodziły 1. dziecko, czy byłaś zaskoczona sytuacja?

Chodzi mi o to czy tak to sobie wyobrażałaś, pierwsze tygodnie z maleństwem? Pytam bo czytając wypowiedzi niektórych forumowiczek, które sa w ciąży na temat co zrobią i jakie maja plany mam wrażenie, ze nie do końca mogą sobie wyobrazić jak to jest z noworodkiem. Ja nie wyobrażałam sobie szczerze mówiąc niczego( podroż w nieznane;)ale instynkt podpowiadał mi ze najlepiej jest się zaszyć na wsi i u mamy. Jednak byłam zaskoczona ze jest tak ciężko...

Tak- byłam zaskoczona nowa sytuacja
Nie- bylo tak jak sobie to wyobrazalam


72.34%
TAK
27.66%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta79lada

Ja byłam zaskoczona po urodzeniu 1. dziecka - było tak gdzeczne ! A po drugim byłam jeszcze bardziej zaskoczona - taki drań mały :) Tak , czy siak nie wyobrażam sobie życia bez moich dzieci .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luty2013

Byłam zaskoczona, bo było latwiej, a pzrygotowywałam się na horror :) Mój synek był i jest grzeczny jak aniołek, pierwszy prawdziwy płacz usłyszałam dopiero na szczepieniu, z karmieniem też nie było problemu, pyszczek mu się ciągle śmieje :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Noworodki sa spokojniejsze i w ogole jest z nimi latwiej, niz np. z 10- miesiecznym dzieckiem, ale czlowiek nie jest na to przygotowany. Jesli placza to mozna sie tylko domyslac o co chodzi,  do tego dochodzi czesto "baby- bues" i zmiana w relacjach z facetem i przyjaciolmi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilith

jak poducha, tylko moja bajka trwa nadal z małymi przerwami ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag

tak i to bardzo, miałam nawet taka lekką depresje poporodową przez to, nikt mi o tych wszystkich minusach macierzyństwa ani słowa nie zajęknął, każdy tylko że cud nardzin, i że t cudownie miec dziecko, owszem, ale tez nie zawsze jest łatwo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

było ciężej, niż sobie wyobrażałam..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

to jak podróż na marsa...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24

Ja też nastawiłam się na hardcore, że własnie będzie płacz, że nieprzespane noce itp ale nigdy, przenigdy nie spodziewałąbym się, że będę czuła taki przeogromny strach, czasem nawet przerażenie. Ciąże miałam wzorową więc nie spodziewałam się ze coś będzie nie tak, przez kąplikacje porodowe córka urodziła się z problemami neurologicznymi, dlatego była niespokojna, nie spała, płakała, nie jadła.....pożniej dozły bezdech, problem z krtanią co powodowało ze w śrosku nocy potrafiła sie obudzic i zaczac dusic  - pierwsze 3 miesiace to była masakra a moje nerwy w strzępach, bałam się chocby na chwilke przymknąc oko, w nocy budzik miałam ustawiony aby budził mnie co 10-15 min i sprawdzałąm czy z małą ok. Wszystko się zaczęło normowac koło 4 mieisaca dopiero. Mogę powiedziec ze teraz z moim roczniakiem mam na lajcie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Ula- wspoczuje...moj spal spokojnie i bylo  z nim wszystko ok, a ja niejedna noc mialam nieprzespana, bo siedzialam nad nim i patrzylam czy oddycha:(  ten strach to byla najgorsza rzecz jaka przezylam w tym zyciu:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamm01xoxo

Tak bylam zaskoczona, bo myslalam, ze bedzie ciezko... Ale to bylo mile zaskoczenie smiley

Twój komentarz