« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26
dorota26

2014-11-07 19:01

|

Uwagi i opinie

Dlaczego jest taki nalot na mamusie które nie karmia dziecka piersią?

Dużo razy widziałam tutaj kilka pytan i odp na temat karmienia piersią i zauważyłam że dziewczyny strasznie nalatuja na kobiety które nie karmiły piersią , przecież to ich wybór czy beda karmic piersia czy MM same są świadome tego i czasem sytuacja życiowa zmusi do tego że sie nie da i ja jestem tym przykładem ,karmiłam synka tylko 10 dni i wcale to nieprawda że da laktację się pobudzic , piłam kompoty z jabłek , herbatki itp a mały i tak nie dojadał wiec męczenie siebie i dziecka nie jest dobrym wyjsciem. Rozumiem tez mamy które poprostu nie karmiły bo chciały wrócic do pracy i ciezko potem jest dziecko przestawić na butelke bo mam kilka kolezanek , jedna to dopiero w 6 mcu zupkę podawała bo uznała ze karmi piersią to wystarczy a teraz mala nie umie jesc z butelki, ani z łyzeczki sa plusy i minusy , takze mamusia która karmi MM tak jak kazda inna mama tez sie poświęca dla dziecka , nie róbcie z mam które karmią MM wygodne bo wcale tak nie jest...i dziecko nie rozni się tym ze jest karmione piersia od tego co MM ... i sama nie rozumiem dlaczego jest taki czasem nalot na mamy które nie karmiły piersią , nie są przecież gorsze...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

Ja karmiłam 2 tyg. mogłam walczyć i karmić mm i cyckiem ale co się będę męczyć. Jak kiedyś napisałam na post jakiejś dziewczyny że może ma słaby pokarm to myślałam że mnie dziewczyny zjedzą :)
Bo przecież trzeba karmić piersią itd.a dla mnie to bez różnicy ani nie potępiam mam które karmią piersią ani mam które karmią mm,każdy ma swój wybór ważne jest to żeby nam maluszki nie chorowały

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910

Temat karmienia piersią a karmienia mm to jeden z bardziej kontrowersyjnych i gorących tematów - cóż każdy ma swoje zdanie i ma prawo je mieć. Są mamy wielkie zwolenniczki karmienia naturalnego które napiszą że nie rozumieją dlaczego ktoś nawet nie walczy o karmienie, z drugiej strony mamy które piszą że karmienie piersią jest obrzydliwe, że brzydzi ich kobieta karmiąca publicznie swoje dziecko, że karmienie powyżej i tu do wyboru przykładowo 6,12,18 m-ca jest zboczone itp itd. Obie strony są krytykowane. Wątków na ten temat było co nie miara

W najnowszym pytani nali myślę że nikt nikogo nie obraził :) chyba że o jakiś inny wątek Ci chodzi

Mnie osobiście nie interesuje jak kto karmi, doszłam już do takiej wprawy, że nawet nie pytam o to świeżo upieczone mamy z rodziny czy znajomych ;)
Podpisuje się pod tym . Jeśli już ktoś jest obrażany to obie strony . Czytałam już ze to obżydliwe , zboczone i ze kobieta karmiąca piersią śmierdzi ;) wiec nie ma co się czepiać , ja nikomu w cycki nie zaglądam i interesuje mnie tylko jak ja karmie . A temat tak jak dziewczyny piszą wałkowany milion razy
Ja czytalam ze jak matka nie chce karmic cycem to po co na dziekco sie decydowala na innym forum ze mm to trucizna . Temat rzeka nie ma co sie w to wglebiac ile mam tyle opinii dzewczyny maja racje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555

Ja już zlewke na to wszystko puszczam ale czasem.jak słyszę niektóre opinie i od jednej i od drugiej strony to aż scyzoryk mi się w kieszeni otwiera

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910

ja rozumiem jesli ktos ma powody, ale bez wyraznej przeczyny zeby z tego rezygnowac, bo sa jakies pierwsze problemy.. lub nie ma wcale a jest szukanie dziury w całym i tłumaczenie sie nie karmie bo to i to... tego nie rozumiem. Przeciez wiadomo ze nie jest łatwo na poczatku ale trzeba dawac rade.. w koncu to sie dla dziecka robi.. osoby ktore po jednym czy paru dniach rezygnuja z karmienia sa słąbe psychicznie i ..:)
I ... ? i co ???

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910

ja rozumiem jesli ktos ma powody, ale bez wyraznej przeczyny zeby z tego rezygnowac, bo sa jakies pierwsze problemy.. lub nie ma wcale a jest szukanie dziury w całym i tłumaczenie sie nie karmie bo to i to... tego nie rozumiem. Przeciez wiadomo ze nie jest łatwo na poczatku ale trzeba dawac rade.. w koncu to sie dla dziecka robi.. osoby ktore po jednym czy paru dniach rezygnuja z karmienia sa słąbe psychicznie i ..:)
I ... ? i co ???
no i nic... te i na koncu mi sie wcislo samo bo szybko pisałam. Mam na mysli ze maja słabe psychiki osoby ktore szybko rezygnują, zamiast wziąsc sie w garść i uwierzyc w siebie.
Sama tez za dlugo nie walczylas o karmieniu piersia wiesz tyle co nic nie umoralniaj nikogo w tematach na ktore nie masz zielonego pojecia . Milego wieczora

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910

ja rozumiem jesli ktos ma powody, ale bez wyraznej przeczyny zeby z tego rezygnowac, bo sa jakies pierwsze problemy.. lub nie ma wcale a jest szukanie dziury w całym i tłumaczenie sie nie karmie bo to i to... tego nie rozumiem. Przeciez wiadomo ze nie jest łatwo na poczatku ale trzeba dawac rade.. w koncu to sie dla dziecka robi.. osoby ktore po jednym czy paru dniach rezygnuja z karmienia sa słąbe psychicznie i ..:)
I ... ? i co ???
no i nic... te i na koncu mi sie wcislo samo bo szybko pisałam. Mam na mysli ze maja słabe psychiki osoby ktore szybko rezygnują, zamiast wziąsc sie w garść i uwierzyc w siebie.
Sama tez za dlugo nie walczylas o karmieniu piersia wiesz tyle co nic nie umoralniaj nikogo w tematach na ktore nie masz zielonego pojecia . Milego wieczora
nikogo nie umoralniam, wyrazilam swoje zdanie na temat karmienia naturalnego..
pozatym walczylam gbyby nie to nie odciagalabym tych 3 miesiecy swojego mleka.. mama ktora podaje z cyca ma poł roboty bo da dziecku i jest spokoj.. a ja musialam odciagac i potem podac malej czyli mialam podwojna prace.. odciaganie co 2, 3 godziny tez bylo ciezkie.. i nocami tez to robilam, mialam ciezkie pierwsze miesiace i sporo przeszlam.. dlatego nie mysle ze jestem zielona.. zielona bym byla gdybym nie miala dziecka.. nie wiem czemu cie cos tak boli?. Przeciezto twoj wybor nie karmilas twoja sprawa.
Karmilam doch krotko ale karmilam i nie przestalam bo chcialam ale musialam . nic mnie nie boli ale znam kobiety ktore odciagaly rok i one maja wiecej na ten temat do powiedzenia a ty tylko 3 miesiace |??? ale jestes slaba psychicznie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

ja rozumiem jesli ktos ma powody, ale bez wyraznej przeczyny zeby z tego rezygnowac, bo sa jakies pierwsze problemy.. lub nie ma wcale a jest szukanie dziury w całym i tłumaczenie sie nie karmie bo to i to... tego nie rozumiem. Przeciez wiadomo ze nie jest łatwo na poczatku ale trzeba dawac rade.. w koncu to sie dla dziecka robi.. osoby ktore po jednym czy paru dniach rezygnuja z karmienia sa słąbe psychicznie i ..:)
I ... ? i co ???
no i nic... te i na koncu mi sie wcislo samo bo szybko pisałam. Mam na mysli ze maja słabe psychiki osoby ktore szybko rezygnują, zamiast wziąsc sie w garść i uwierzyc w siebie.
Mycha chyba sama jestes przykładem słabiej psychiki ile to razy juz od męza odchodziłas :P ?
Jak zwykle uzywasz sformułowań nie znając chyba ich znaczenia , nei dziw sie , że później są na Ciebie takie naloty ....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26

nie widziałam tu nigdy żadnego nalotu...