Laska,czyta cię tu dziesiątki jeśli nie setki kobiet,może warto czasem zajrzeć do słownika,a nie wypisywać takie byki że się rzygnąć chcę.Swoją ignorancją wyrażasz brak szacunku do Nas,reszty użytkowniczek,więc na jakiej podstawie domagasz się abyśmy były miłe i się ,, nie czepiały,, ?

mondry nie zwruci na to uwagi, a głópi pomyśli rze tak mósi być. nie przejmój się

Spór o to, czemu mówi się "na dwór" lub "na pole", jest dość powszechny na różnych forach i w różnych środowiskach. Po prostu określenie "na pole" jest regionalizmem, używanym bardzo często i przez wielu ludzi. W żadnym wypadku nie jest to forma niepoprawna - nie należy się jej czepiać. Jedni wolą mówić tak, inni inaczej.

Czepianie się błędów ortograficznych to jest zupełnie inna sprawa. Jesteś Polką, mówisz po polsku, piszesz po polsku. To jest Twój ojczysty język i podstawową zasadą powinno być to, żeby nie robić perfidnych, rzucających się w oczy błędów. Często to są błędy na poziomie szkoły podstawowej!
Zwykle nie zwracam innym uwagi, nie odpisuję na takie posty, każdy się czasem pomyli. Twoja wypowiedź jednak po prostu poraziła mnie ilością błędów i totalnym lekceważeniem zasad poprawnej pisowni - i nie, nie robię złośliwości, bo mi się coś nie podoba i mam taki kaprys.
Domagam się po prostu tego, żebyś szanowała język, którym się posługujesz i nie kaleczyła go w tak okropny sposób. Każdemu zdarzają się błędy, ale aż tyle? Po prostu wstyd, tym bardziej, że komputer podkreśla podstawowe błędy. To jest tylko i wyłącznie lenistwo z Twojej strony - albo marna prowokacja, w co chciałabym wierzyć.

Z jakiej racji mam tolerować posty, które nie są pisane według ogólnie panujących zasad? Z jakiej racji moje dzieci mają potem czytać takie wypowiedzi- Twoje i Tobie podobnym, w internecie? Dlatego, że szanownej pani się nie chciało spojrzeć do słownika? To jest także kwestia braku poszanowania tych, którzy czytają Twoje posty, więc nie dziw się, że komuś się to nie podoba.

haha masakra ! ;D Żallll !