słyszałsm własnie że dzieci nieraz preferuja jedna piers od drugiej, najlepiej jak najczesciej rpzystawiac do tej mniejszej aby pobudzic w niej produkcje, a do tego przystawiac na spiocha i w nocy, wtedy dziecku zazwyczaj obojetne, byleby possac, ja tak robilam jak miala focha na lewą, ale sie uspokoilo, moze to chiwlowy kaprys, ale spokjnie znam kilka mam które karmiły tylko jedna i starczało

Ja tak mialam na początku tego karmienia, w sensie karmienia drugiej córki. Wolała jadac tylko z jednej, a w efekcie mi z niej kapało, a w drugiej było mleczka bardzo mało i tak to się zapętlało - wolalam podac pełną pierś, żeby dziecko się najadło.. Ale szybko zmieniłam swoje podejście i podawałam Jej pierś, w której było mało mleczka, żeby rozruszała mi produkcję i tak się stało. Teraz piersi są już prawie tak samo pełne ;P Dawałam po prostu raz jedną, raz drugą zawsze po kolei, bez względu na ilośc mleka w niej i między karmieniami przykładałam do tej mniejszej. Zdarzyło się, że chwilkę possała tą mniejszą i się wkurzała, wtedy jeszcze podawałam tą większą, bo była głodna.

No właśnie z tym "wkurzaniem" tak jest - jak podaje mu ta mniejszą , to zaraz zaczyna się denerwować i nie chce ciągnąć, więc żeby go uspokoic podaje tą pełniejszą ...