O niebo lepiej. Czuje sie jak bym w ciąży nie była xD od czasu do czasu coś tylko chwilę doskwieta

Lepiej ale były problemy, m.n szybko skracająca się szyjka

oj w pierwszej żadnych objawów (oprócz wielkiego brzucha) w drugiej chyba wszystkie możliwe i nadrobiłam też za tą pierwszą;) krwawienie-szpital,ból głowy-karetka mnie zabierała, mdłości,wymioty, wstręt do lodówki (do zapachów) i nie tyko, bóle podbrzusza-kręgosłupu-pachwin-uda... itp

drugą , o wieeele wieeelee lepiej ;)

Podobnie- w pierwszej nudności i sporadyczne wymioty od 2 do 20tygodnia i zmęczenie, w drugiej nudnosci i częstrze wymioty niż w pierwszej, ale za to od 6 do 16 tygodnia, a do tego bol pleców czasem już silny..

Potem w pierwszej dopiero koło 30 spuchłam, zdrętwiały mi paclce rak i mrowiło w nich aż do porodu, a na 2tyg, przed porodem nie mogłam chodzic, bo stopy strasznie szczypały.. Zbaczymy, kal będzie tym razem..

Druga przechodzilam tak samo jak pierwsza super sie czulam bez mdlosci no ze dwa razy zwymiotowalam w calej ciazy....ale teraz trzecia to caaaalkiem inaczej....oj calkiem z prblemami od poczatku....dlugimi mdlosciami...bolami....

Zdecydowanie gorzej drugą do 3 m-ca kolki,wymioty przy których dostała po dupie wątroba ,było to 4 lata temu ale do tej pory pamiętam ....:)