Co do bólu piersi - mnie nie bolały w ciązy wcale, ani na początku, ani pod koniec ;)
Co do wymiotów - u mnie nudnosci trwały od samiutkiego początku do połowy 5miesiąca, więc długo.. wymiotowałam może ze dwa razy, przez ta ciążę w sensie. Oprócz tego 2razy podczas ciąży, raz w 4, raz jakoś w 7miesiącu przechodziłam grypę żołądkową i wymiotowałam przez 3 dni po kilka razy dziennie... podobnie jak ty. Ale na dziecko nie miało to żadnego wpływu ;) a też się martwiłam jak cholera...

Dzieki dziewczyny... Zadzwonilam do poloznej, kazala mi jechac do lekarza bo stwierdzila ze to wlasnie moze byc grypa zoladkowa :/ Jezu jaka ze mnie panikara... A co do piersi stwierdzila ze to normalne w II trymestrze... ale ja i tak sie martwie, chyba przestane jak dostane swoje malenstwo na rece cale i zdrowe!

Acha ;) Ale jak bedzie juz wiekszy bede sie mogla chociaz go spytac czy cos go boli, a teraz wpadam w szal jak tylko ja sie troche gorzej poczuje... Moja mama mi ciagle mowi zebym nie przesadzala, ale to silniejsze ode mnie...
jeszcze raz dziekuje za odp!

Kochana spokojnie. Każda z nas jest inna, każda ciąża jest inna i każde dziecko jest inne. Mnie w pierwszym trymestrze męczyły nudności z rana, ale nie wymiotowałam. Może raz, czy dwa się zdarzyło. W drugim i trzecim zdarzało się, że zwymiotowałam w nocy. Natomiast piersi przestały mnie boleć w drugim trymestrze, już taki ból jak wcześniej nie powrócił i mega się z tego cieszyłam :) Jak tylko masz jakieś wątpliwości, dzwoń do położnej. Od tego jest :)

marcelka z jednej strony wiem ze od tego jest a z drugiej jak mam jakies watpliwosci i juz mam ochote zadzwonic to sie zastanawiam czy nie wydziwiam i czy mi nie powie ze ona teraz porod odbiera i nie bedzie na takie banalne pytanir odpowiadac ;) nigdy oczywiscie sie tak nie zdarzylo, ale wiesz najchetniej to bym do niej dzwonila co drugi dzien - to chyba uroki pierwszej ciazy :) zaraz jedziemy do lekarza i wszystkiego sie dowiemy... Dam znac jak wroce
Pozdrawiam. :)

Mnie teraz przestały boleć piersi jakoś w 13 tygodniu i bardzo się bałam ale jest wszystko ok :)

mialam tak samo jak Ty ;) byłam w 12 tyg u ginekologa, a od nastepnego dnia mdłości osiagnely takie apogeum, że wymiotowałam 3 dni, a wczesniej zdarzalo mi sie sporadycznie. Po tych trzech dniach mineło mi i do tej pory moze raz zwymiotowałam. Piersi też mnie przestały boleć, ale rosną.

Pani z rejestracji zdiagnozowala u mnie jelitowke PRZEZ TELEFON!!! Zwariuje kiedys w tej Holandii jak Boga kocham, co za kraj!!! Nawet mi przepisala tabletki na recepte, az sie boje je wziac!!!

piersi mnie nie bolały, a co do mdłości i wymiotów to miałam je od 5tc do 20tc w różnych porach, więc nie u każdej się kończą po kilku dniach.