skąd ja to znam ;) Przeżywałam dokładnie to samo. Jednak nie mogłam sobie wybrać sposobu drugiego porodu :( Urodziłam sn i w sumie dobrze - bo porób był o niebo lepszy ;)

Mialam pierwsza cc w 37 tygodniu gdyz przestałam czuc ruchy dziecka.Po cc mialam komplikacje w 3 dobie zdretwialy mi nogi nieczulam ich niemoglam wstac do córki. W drugiej ciazy po 4 latach najbardziej balam sie tego ze bede miec cc, walczylam o porod naturalny. Lekaz na poczatku był przeciwny ze jednak macica była szyta ale wkoncu byładuza przerwa i okazalo sie ,ze synek nie jest taki duzy pozwolił mi rodzic sn ale pod ścisła obserwacja i ze gdyby cos tylko było nie tak odrazu cc. Jednak udalo mi sie bez problemów urodzić sn z macica było i jest wszystko oki.PO cc i po sn moge powiedziec ze wybieram porod sn dla mnie bez porownania, odrazu sie chodzi i normalnie funkcjonuje a po cc lezy sie zanim sie wstanie potem ten ból na ranie o matko i to przez pare dni . Chodzi sie schylonym ciezko sie przekrecici wogule a trzeba sie zajac dzieckiem .

Mialam co prawda tylko cc,bo chcialam. Mniejsze ryzyko powiklan,bol po co prawda okropny,ale za to wiesz jak bedzie porod wygladal i nid bedzie trwal w godzin. Takie moje zdanie.

dobre pytanie , tez sie zastanawiam nad drugim porodem w formie CC , tylko po opisie mikijulki to ja chyba mialam cc za pierwszym razem , tylko rana byla jeszcze nizej ;)

moja siostra bardzo chciała mieć cesarkę przy 3dziecku-później tego bardzo żałowała... a ty nie panikuj każdy poród jest inny ja rodziłam 2razy sn strasznie się bałam 2porodu a cały poród odbył się od nie rególarnych skurczy 55nim w tym 10min na sali porodowej i skurcze bez porównania z pierwszym.w skali 1-10 punktów to 1poród daje 10p a drugi góra 2p

Cc nie jest w cale takie zle. Ja jestem tchorzem i wole bol po :-) Dwa dni sa najgorsze,wyprawa dn wc wydaje sie niemozliwa,a potem z gorki :-)

Dzięki za odpowiedzi ;) U mnie ból po porodzie też był fatalny, bo po cięciu szwy mnie tak uciskały, że chodziłam "bokiem", a że zdjete je miałam dopiero po prawie 3 tygodniach, bo tak kiepsko się zrastało, albo źle było zszyte. Dlatego nie uważam, że po porodzie naturalnym szybko wraca się do formy. Wiem, to może nie jest standardem, ale te wszystkie doświadczenia sprawiły, że mam ogromny opór przed sn.